MF przeciwne zrównaniu długów podatkowych z długami wobec kontrahentów
Ministerstwo Finansów nie zgadza się na to, by Skarb Państwa stracił uprzywilejowaną pozycję wśród wierzycieli upadłego przedsiębiorcy. To jeden z głównych powodów przeciągających się prac nad nowym prawem restrukturyzacyjnym.
06.11.2013 | aktual.: 06.11.2013 14:48
O planach zmierzających do zakończenia prac nad założeniami nowej ustawy mówił w środę wiceminister sprawiedliwości Wojciech Węgrzyn podczas V Polskiego Kongresu Prawa Upadłościowego i Naprawczego - INSI 2013. Projekt założeń ma trafić do końca roku pod obrady Rady Ministrów.
Na razie pomiędzy Ministerstwem Sprawiedliwości a resortem finansów trwa intensywna wymiana korespondencji na temat projektowanych zmian, które dotyczyć będą nie tylko nowego prawa restrukturyzacyjnego, ale przy okazji też obecnego Prawa upadłościowego i naprawczego. Jedna z nich zmierza do zmiany kolejności wierzycieli w dochodzeniu swoich roszczeń od upadłego dłużnika.
Obecnie Skarb Państwa ma pierwszeństwo przed innymi wierzycielami - najpierw państwo ściąga z masy upadłości zaległości podatkowe i w składkach ZUS, a dopiero w następnej kolejności swoich należności mogą dochodzić kontrahenci upadłego.
Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt założeń zakłada, że Skarb Państwa i kontrahenci znajdą się na tej samej pozycji, czyli w tej samej kolejności zaspokajania roszczeń.
Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości zmiana jest konieczna, bo dzięki niej kontrahenci upadłego dłużnika będą mieli większe szanse na odzyskanie swoich należności i w konsekwencji unikną własnej upadłości. Dzięki temu będą nadal płacić podatki i dawać miejsca pracy. "Skarb Państwa uniknie w ten sposób wydatków chociażby na zasiłki dla bezrobotnych, czy pomoc społeczną" - napisał resort sprawiedliwości w swoim stanowisku.
Dodał, że obecnie uprzywilejowana pozycja Skarbu Państwa krzywdzi wielu drobnych wierzycieli, np. podwykonawców, usługodawców, klientów upadłego, osoby z roszczeniami odszkodowawczymi. "Budzi to zasadnicze zastrzeżenia z punktu widzenia elementarnych zasad sprawiedliwości" - napisało MS.
Jako "szczególnie rażący" przykład ministerstwo podało toczące się postępowanie upadłościowe w sprawie Amber Gold, "w którym pełne zaspokojenie roszczeń podatkowych Skarbu Państwa pociągnie za sobą obniżenie kwot otrzymanych przez poszkodowanych klientów tej piramidy finansowej".
Zmianie kolejności wierzycieli zdecydowanie sprzeciwia się Ministerstwo Finansów. W swoich dotychczasowych opiniach MF wskazało na sprzeczność proponowanej zmiany z konstytucją. MF zwróciło też uwagę, że na skutek tej zmiany szanse państwa na odzyskanie zaległych podatków i składek ZUS od upadłego dłużnika zmaleją z obecnych ok. 30 proc. do 10 proc.
Resort przypomniał, że już obecnie państwo musi wstrzymać się z egzekucją swoich należności z dniem ogłoszenia upadłości, aż do podziału masy upadłości.