MF: Zapis o sprzedaży obligacji przez NBP był w projekcie noweli od początku

"Do dywidendy uprawnionych jest 29.937.836 akcji, w związku z czym zaokrąglona w dół do pełnych groszy kwota dywidendy przypadająca na każdą akcję wynosi 0,30 zł. Różnica pomiędzy uchwaloną kwotą dywidendy a kwotą przypadającą akcjonariuszom po uwzględnieniu ww. zaokrąglenia, zaliczona zostanie na kapitał zapasowy" - czytamy w komunikacie.

Dniem dywidendy będzie 25 czerwca 2014 r., a jej wypłata nastąpi 9 lipca 2014 r., podano również.

W ujęciu jednostkowym zysk netto Ipopemy w 2013 r. wyniósł 5,62 mln zł wobec 8,53 mln zł zysku rok wcześniej. Spółka odnotowało 8,37 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2013 r. wobec 9,05 mln zł zysku rok wcześniej.

Ipopema to grupa finansowa notowana na warszawskiej giełdzie. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży grupy sięgnęły 106,7 mln zł w 2013 r.

(ISBnews)
Warszawa, 17.06.2014 (ISBnews) - Poczta Polska ocenia, że w tym roku grupie nie uda się jeszcze zahamować trendu spadkowego w przychodach, ale cały rok zakończy dodatnim wynikiem netto, pomimo dalszych nakładów inwestycyjnych, poinformowali przedstawiciele spółki. Przychody grupy w 2013 roku spadły o 3,4% r/r do 6,509 mld zł, zaś wynik netto sięgnął 44 mln zł.

"Jesteśmy na plusie mimo bardzo dużego programu restrukturyzacji i zmian, mimo dużych inwestycji w zakresie szkoleń i dostosowywania pracowników do nowych zadań. Restrukturyzacja dzieje się przy dużej redukcji kosztów - to jest 160 mln zł oszczędności rocznie oraz równoczesnych inwestycjach w kapitał ludzki. Pomimo negatywnych trendów rynkowych grupa Poczty Polskiej od czterech lat utrzymuje dodatnie wyniki finansowe przy korzystnym wskaźniku ROE" - powiedział prezes Janusz Jóźkowiak podczas konferencji prasowej.

Przychody grupy Poczty Polskiej wyniosły 6,509 mld zł w 2013 r., a wynik netto sięgnął 44 mln zł (spadek odpowiednio o 3,4% i 60% r/r). Koszty wyniosły 6,422 mld zł i były niższe o 2,5% w skali roku.

W ujęciu porównywalnym (bez inwestycji w kapitał ludzki wysokości 112 mln zł), wynik netto wyniósł 127 mln zł (wzrost o 15% r/r), a koszty 6,320 mld zł (spadek o 4% r/r).

Porównywalny wynik brutto grupy Poczty Polskiej wyniósł w 2013 roku blisko 200 mln zł, przy niecałych 160 mln zł rok wcześniej. Księgowy wynik brutto (bez inwestycji w kapitał ludzki ) grupy wyniósł 94 mln zł w 2013 r.

Prezes podkreślił, że przychody są zdeterminowane obszarem listowym, który stanowi 60% przychodów ogółem grupy. Przychody z usług listowych i reklamowych wyniosły 3,967 mld zł w 2013 roku i były niższe o 4% w skali roku.

"Ten rynek spada do 10% rocznie i nie uda się nowymi obszarami zasypać tej dziury. Szacowaliśmy, że przychody Poczty Polskiej w obszarze listów spadną o ok. 400 mln zł w 2013 roku, jednak spadek był niższy od zakładanego i wyniósł ponad 150 mln zł, bo udało nam się skompensować go wyższymi przychodami w KEP i usługach logistycznych" - podkreślił członek zarządu Janusz Wojtas. Przypomniał, że 290 mln zł dodatkowych przychodów odeszło spółce w tym roku z obsługi sądów i prokuratur, którą przejęli konkurenci.

W ocenie Jóźkowiaka, bieżący rok nie przyniesie odwrócenia trendu spadkowego w przychodach grupy, jednak dzięki działaniom restrukturyzacyjnym i prorozwojowym, wynik netto grupy w całym 2014 roku powinien być dodatni.

"Zakładamy w zmodyfikowanym planie, że wynik Poczty Polskiej będzie dodatni w tym roku" ? powiedział Jóźkowiak.

Dodał, że realizacja strategii pozwoliła zwiększyć efektywność grupy. Wskaźnik ROE grupy wzrósł do 9,1% na koniec 2013 r. wobec 8,6% rok wcześniej (cel to 10% w 2018 r). Dochodów na pracownika PP wyniósł 2,0 tys. w 2013 r. wobec 1,3 tys. zł rok wcześniej i wobec celu 3,0 tys. zł w 2018 r.

Po 5 miesiącach tego roku Poczta Polska zredukowała 3,8 tys. etatów. Obecnie liczba pracowników wynosi 80,5 tys. osób.

"Widzimy pierwsze efekty programu realizacji przychodów i redukcji kosztów, ale próba to będzie trzeci, a przede wszystkim czwarty kwartał. Wtedy zobaczymy, czy ten program się zrealizuje" - podkreślił prezes.

W 2013 r. Poczta Polska przeznaczyła 250 mln zł na inwestycje rozwojowe (w stosunku do 190 mln w latach 2011 ? 2012), głównie na unowocześnienie logistyki (rozwój floty samochodowej) i sieci sprzedaży, a także na informatyzację i inwestycje kapitałowe.

Inwestycje w kapitał ludzki wyniosły w 2013 r. 217 mln zł, tj. o ponad 100 mln zł więcej niż w 2012 r. Do 2018 roku wartość inwestycji sięgnie 1,3 mld zł, w tym część środków zostanie przeznaczona na inwestycje kapitałowe.

"Zakładamy, że w latach 2014 -2018 nasze nakłady inwestycyjne sięgną 1,3 mld zł. Z tego przeznaczymy kilkadziesiąt milionów na rozwój Envelo, ok. 110 mln zł na dokapitalizowanie Banku Pocztowego, kilkadziesiąt milionów na Ubezpieczenia Pocztowe" - powiedział Jóźkowiak.

Dodał, że po pierwotnej analizie w 2012 r. Poczta mówiła o 90 mln zł dokapitalizowania Banku Pocztowego. Obecnie jest jednak w stanie ze względu na dobrą sytuację finansową grupy przeznaczyć na ten cel więcej środków.

Jak podkreślił Wojtas, w 2014 roku Poczta Polska będzie rozwijać swoją ofertę parasolową, która zakłada, że klienci e-commerce będą mieli dostęp całej gamy usług: wysyłki paczki (Poczta Polska), konta, kredytu (Bank Pocztowy), polisy (Ubezpieczenia Pocztowe), oraz e-usług (Envelo) i dzięki temu skorzystają z niższej ceny niż za pojedynczą usługę.

"Nastawiamy się na ofertę parasolową. Chcemy zintegrować cały łańcuch wartości. Naszym celem jest rozwój oferty w zakresie przesyłek kurierskich i logistyce. W 2012 roku nastąpiło odwrócenie negatywnego trendu, a sprzedaż paczek w grupie wzrosła o 11% r/r w 2013 r. Myślę, że ta tendencja w zakresie dynamiki wzrostu przyspieszy również w 2014 r." - powiedział Wojtas.

Prezes poinformował, że nadal aktualny jest planu upublicznienie Poczty Polskiej przez giełdę.

"Decyzji ostatecznej nie mamy, ale trwają prace, które mają określić w jaki sposób i w jakim kształcie Poczta Polska powinna być na giełdzie. Patrząc na to, co zrobili koledzy w Wielkiej Brytanii, Portugalii, sądzimy, ze powinniśmy być spółka notowaną na giełdzie oczywiście z dominującym udziałem Skarbu Państwa" - powiedział Jóźkowiak.

(ISBnews)

Warszawa, 17.06.2014 (ISBnews) - Gaz-System podpisał z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym (EBI) umowę na udzielenie kredytu inwestycyjnego o maksymalnej wysokości 410 mln zł na finansowanie projektowanego gazociągu przesyłowego Lwówek - Odolanów, podała spółka. Cała inwestycja warta jest 850 mln zł.

"Finansowanie polegać będzie na zaciągnięciu przez Gaz-System S.A. kredytu inwestycyjnego o maksymalnej wysokości 410 mln zł, z możliwością jednorazowego zaciągnięcia całości kwoty, przy czym minimalna transza będzie mogła wynieść 50 mln zł. Kredyt będzie dostępny przez 22 miesiące od podpisania umowy. Maksymalny czas spłaty kredytu to 20 lat" - czytamy w komunikacie.

Jak podkreśla spółka, budowa gazociągu Lwówek - Odolanów jest istotnym elementem wzmocnienia bezpieczeństwa, niezawodności i elastyczności pracy systemu przesyłu gazu w Polsce i krajach sąsiednich, szczególnie w kontekście planowanego środkowoeuropejskiego Korytarza Północ-Południe. Gazociąg zapewni możliwość przesłania zwiększonych ilości gazu w kraju, między innymi z Terminalu LNG w Świnoujściu poprzez polski system przesyłowy do granicy z Czechami, Słowacją i Ukrainą. Z tego względu Komisja Europejska w październiku 2013 roku przyznała tej inwestycji status 'Projektu o znaczeniu wspólnotowym'.

Gazociąg Lwówek - Odolanów, który zostanie wybudowany do 2017 roku na terenie województwa wielkopolskiego, będzie miał średnicę 1000 mm oraz długość ok. 170 km. Szacunkowa wartość całego projektu wynosi prawie 850 mln zł.

"To kolejny kredyt inwestycyjny przyznany Gaz-System S.A. przez Europejski Bank Inwestycyjny na realizację inwestycji kluczowych nie tylko z perspektywy naszej spółki czy naszego kraju, lecz istotnych ze względu na rozwój zintegrowanej sieci gazociągów w Europie. EBI wspiera tym samym nasze wspólne dążenia do bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej w oparciu o zasady solidarności i wspólnoty interesów gospodarczych" - powiedział prezes Jan Chadam, cytowany w komunikacie.

Pierwsza umowa z EBI w wysokości 600 mln zł została podpisana 14 lipca 2011 roku na budowę gazociągów Rembelszczyzna-Gustorzyn oraz Szczecin-Gdańsk. 14 grudnia 2011 roku Europejski Bank Inwestycyjny przyznał również spółce kredyt w wysokości 600 mln zł na finansowanie Terminalu LNG w Świnoujściu, przypomina spółka.

Gaz-System przypomina, że w latach 2014-2023 planuje wybudować w sumie około 2000 km nowych gazociągów w zachodniej, południowej i wschodniej części Polski w ramach wspieranego przez Unię Europejską gazowego Korytarza Północ-Południe. Nakłady inwestycyjne na budowę nowych gazociągów wynoszą około 4,5 mld zł w latach 2009-2014, z czego 1,3 mld zł stanowi dofinansowanie z funduszy unijnych. Dodatkowo Gaz-System finansuje budowę terminalu LNG w Świnoujściu realizowaną przez spółkę zależną Polskie LNG. Na ten cel w latach 2009-2014 przeznaczy 2,6 mld zł.

(ISBnews)

Warszawa, 17.06.2014 (ISBnews) - Liczba pozwoleń na budowę domów przez prywatnych inwestorów w USA wyniosła w maju br. 991 tys., co oznacza spadek o 6,4% m/m i o 1,9% w ujęciu rocznym, podał Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Urbanistycznego.

Konsensus rynkowy wynosił 1.075 tys.

Liczba zezwoleń wydanych na domy jednorodzinne wyniosła 619 tys., tj. wzrosła o 3,7% m/m.

(ISBnews)

Warszawa, 17.06.2014 (ISBnews) - Liczba rozpoczętych budów domów przez prywatnych inwestorów w USA wyniosła w maju br. 1.001 tys., co oznacza spadek o 6,5% m/m oraz wzrost o 9,4% w ujęciu rocznym, podał Departament Mieszkalnictwa i Rozwoju Urbanistycznego.

Konsensus rynkowy wynosił 1020-1034 tys.

Liczba rozpoczętych budów domów jednorodzinnych wyniosła 625 tys., tj. spadła o 5,9% m/m.

(ISBnews)

Warszawa, 17.06.2014 (ISBnews) - Zapis o możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez Narodowy Bank Polski (NBP) także poza operacjami rynku otwartego znajdował się w projekcie nowelizacji ustawy o NBP od samego porzątku, poinformował minister finansów Mateusz Szczurek.

"Projekt założeń został wysłany do konsultacji wewnętrznych w MF 5 lipca, a więc przed rozmową ministra Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. (...) Zapis o możliwości zakupu i sprzedaży papierów wartościowych przez bank centralny poza operacjami otwartego rynku był w tym projekcie od samego początku" - powiedział Szczurek na konferencji prasowej.

Minister podkreślił, że wszystkie ustalenia zapisane później w przyjętym dziś przez rząd projekcie ustawy zostały wypracowane i doprecyzowane jeszcze za czasów ministra Jacka Rostowskigo, a więc przed objęciem teki przez Mateusza Szczurka.

"W ramach konsultacji wydzielono instrumenty dotyczące stabilności finansowej i nadal zostaną one wyłączną domeną banku centralnego. Zmieniono także ulokowanie ustawowe, a nawet wzmocniono, zapis o zakazie finansowania deficytu budżetowego przez NBP" - podkreślił minister.

Inne zmiany to m. in. wprowadzenie nowego kadencyjnego i rotacyjnego modelu wymiany członków RPP, co wyklucza problem jednoczesnej wymiany całej Rady i związanego z tym lekkiego zawirowania w pierwszych miesiącach nowej kadencji. Wprowadzono także sankcje za wykonywanie przez członków władzy pieniężnej innej pracy niż naukowa. Według Szczurka, dotąd był tylko zakaz, ale bez sankcji.

"Podkreślam na koniec, że wszystkie najważniejsze ustalenia ws. zmiany ustawy o NBP zostały dokonane przed moim przyjściem, a więc pod kierownictwem ministra Jacka Rostowskiego" - podsumował Szczurek.

Rada Ministrów przyjęła dziś założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o NBP, przewidujące m.in. zmiany z zakresie kadencyjności członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) oraz proponujące stworzenie możliwości sprzedaży i kupna dłużnych papierów wartościowych przez NBP także poza operacjami rynku otwartego.

Tygodnik "Wprost" opublikował w weekend na stronach internetowych oraz dzisiejszym numerze gazety nagranie rozmowy szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką. Na nagraniach słychać, że rozmowa dotyczy wsparcia przez NPB budżetu państwa, ale warunkiem postawionym przez prezesa banku centralnego była dymisja ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz zmiany w ustawie o NBP, dotyczące m.in. możliwości skupu obligacji na rynku wtórnym (tzw, luzowanie ilościowe).

Według tygodnika, do rozmowy doszło w lipcu 2013 r., a w listopadzie Rostowski został zdymisjonowany. Natomiast przed kilkoma tygodniami do rządu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o NBP.

W wydanym przez NBP oświadczeniu napisano, że z prawie dwugodzinnej prywatnej rozmowy prezesa Marka Belki z ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem zostały opublikowane wyrwane z kontekstu kilkuminutowe fragmenty, które rozmowy m. in. o stabilności systemu finansowego - poprzez manipulację - próbują przedstawić jako "przekroczenie uprawnień prezesa NBP, co nigdy nie miało miejsca". Belka oświadczył później, że nie zamierza podać się do dymisji.

Z kolei premier Donald Tusk powiedział wczoraj, że analiza rozmowy Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką nie wskazuje, by złamane zostało prawo. Jego zdaniem, nie ma także powodu do wyciągania konsekwencji wobec ministra.

(ISBnews)