MFW na razie jeszcze spokojny o nasz budżet
Perspektywa przyszłorocznego długu publicznego Polski na poziomie powyżej 55 proc. PKB nie jest dla nas zaskakująca, jednak jesteśmy zdania, że pewne rządowe działania ukierunkowane na jego obniżanie powinny być podjęte.
29.07.2009 | aktual.: 29.07.2009 12:18
_ Równocześnie zapisy uchwalonej niedawno nowelizacji ustawy budżetowej na 2009 rok uważamy za rozsądne _– powiedział Mark Allen, przedstawiciel Międzynarodowego Funduszu Walutowego na Europę Centralną, w rozmowie z agencją Reuters.
Ludwik Kotecki, wiceminister finansów, powiedział we wczorajszym „Pulsie Biznesu”, że w 2010 r. dług publiczny naszego kraju może przekroczyć poziom 55 proc. PKB. Wcześniej mówił też, że ten rok zamkniemy z długiem na poziomie powyżej 50 proc. PKB.
Polskie przepisy mówią, że jeżeli w 2009 r. dług będzie wyższy niż 50 proc. PKB, wówczas w 2011 r. udział zadłużenia w PKB nie może przekroczyć poziomu z 2010 r. Analogicznie, jeżeli – zgodnie z obawami Koteckiego – i w 2010 r. zadłużenie naszego kraju będzie relatywnie głębokie, odbije się to także na budżecie w 2012 r.
Czyli rząd musiałby ostro ciąć wydatki w roku, w którym organizujemy mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Na koniec maja (ostatnie dostępne dane) zadłużenie Skarbu Państwa sięgało rekordowej kwoty 602,5 mld zł.
Natalia Chudzyńska
PARKIET