Miedwiediew chce międzynarodowego mechanizmu przeciwko kryzysom gazowym

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował w sobotę stworzenie międzynarodowego mechanizmu, uniemożliwiającego powstanie takich sytuacji, jak obecny kryzys gazowy.

Prezydent i premier Rosji na konferencji ws. konfliktu gazowego
Źródło zdjęć: © AFP | ALEXANDER NEMENOV

Miedwiediew powiedział to na otwarciu międzynarodowej konferencji w sprawie zapewnienia dostaw rosyjskiego gazu do Europy, która z jego inicjatywy odbywa się na Kremlu.

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził nadzieję, że gaz do Europy przez Ukrainę popłynie już "w najbliższych dniach".

Po jej zakończeniu, w moskiewskim Białym Domu (siedzibie rządu) kontynuowane mają być rosyjsko-ukraińskie negocjacje gazowe, którym przewodniczyć będą premierzy obu państw, Władimir Putin i Julia Tymoszenko.

Przed konferencją Putin i Tymoszenko odbyli rozmowę w cztery oczy.

W międzynarodowym forum uczestniczą m.in. prezydent Armenii Serż Sarkisjan, a także premierzy: Rosji - Władimir Putin, Ukrainy - Julia Tymoszenko, Białorusi - Sierhiej Sidorski, Mołdawii - Zinaida Grecianii Kazachstanu - Karim Masimow, Serbii - Mirko Cvetković oraz Bośni i Hercegowiny - Nikola Spirić.

Unię Europejską, która w wyniku sporu między Rosją i Ukrainą od 11 dni nie otrzymuje rosyjskiego surowca przez ukraińskie terytorium, reprezentują komisarz ds. energii Andris Piebalgs oraz Martin Rziman, minister przemysłu i handlu Republiki Czeskiej, w bieżącym półroczu sprawującej rotacyjne przewodnictwo UE.

Do Moskwy przyjechał też Liubomir Jahnatek, minister gospodarki Słowacji, która spośród krajów Unii Europejskiej najbardziej ucierpiała wskutek wstrzymania przez Rosję tranzytu gazu przez Ukrainę.

Miedwiediew oznajmił, że należy stworzyć "efektywny, stały, międzynarodowy mechanizm, który w przyszłości nie pozwoli powstawać takim sytuacjom (jak obecny kryzys); zapewni normalny tranzyt".

_ Powinniśmy pomyśleć, jakie nowe porozumienia międzynarodowe mogłyby w przyszłości regulować tego rodzaju problemy _ - dodał rosyjski prezydent.

Konferencja, pomyślana przez Miedwiediewa jako szczyt szefów państw i rządów krajów-odbiorców rosyjskiego gazu i krajów tranzytowych, obraduje przy drzwiach zamkniętych.

1 stycznia Gazprom wstrzymał dostawy gazu na Ukrainę, uzasadniając to brakiem kontraktu na 2009 rok i długami Naftohazu za paliwo dostarczone w 2008 roku.

Negocjacje między Gazpromem i Naftohazem zostały zerwane 31 grudnia. Strona ukraińska nie zgodziła się na cenę, zaproponowaną przez rosyjskiego monopolistę. Zakwestionowała też wysokość zadłużenia, którego zwrotu zażądał Gazprom.

7 stycznia rosyjski koncern przerwał tranzyt gazu przez terytorium Ukrainy do innych krajów Europy, co z kolei uzasadnił bezprawnym przejmowaniem tego surowca przez stronę ukraińską i wyłączeniem przez nią rurociągów, którymi transportowane było rosyjskie paliwo.

Ukraina zaprzeczyła, by kradła gaz przeznaczony dla innych odbiorców europejskich, a odpowiedzialnością za przerwanie tranzytu rosyjskiego paliwa obarczyła Gazprom.

Mimo presji ze strony Unii Europejskiej, Rosja i Ukraina nie kwapią się do wznowieniem przesyłu rosyjskiego gazu do Europy przez ukraińskie terytorium.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy