Mnóstwo chętnych na "Wakacje z wojskiem". Można sporo zarobić

Wakacyjne szkolenie w wojsku cieszy się ogromną popularnością. Na 27-dniowy kurs zapisało się ponad 10 tys. osób, co zaskoczyło nawet organizatorów. Na turnusie można nauczyć się korzystania z broni i dodatkowo zarobić sporo pieniędzy.

Tysiące chętnych na "wakacje z wojskiem"
Tysiące chętnych na "wakacje z wojskiem"
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

09.08.2024 11:43

Program "Wakacje z wojskiem", zainicjowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej (MON), wystartował 10 czerwca 2024 r. Zaplanowano trzy turnusy szkoleń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szkolenia w wojsku cieszą się popularnością

"Gazeta Wyborcza" podaje, że na kursy się łącznie ponad 10 tysięcy osób. Dwa odbyły się w czerwcu i lipcu w kilkudziesięciu jednostkach wojskowych w Polsce. W pierwszym wzięło udział 3,4 tys., a w drugim 4,1 tys. osób.

Trzecie szkolenie rozpocznie się 19 sierpnia i potrwa do 14 września. Jednak mogą być problemy, aby załapać się na ten kurs.

Liczba przydzielonych miejsc szkoleniowych na ostatni turnus wakacyjny wynosi ponad 3,5 tys. i na dziś niemal 100 proc. jest już zajętych - przyznała mjr Renata Mycio, rzeczniczka Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji, cytowana przez "GW"

"Wakacje z wojskiem" - ile można zarobić?

Do udziału w programie resort zachęcał przede wszystkim osoby w wieku 18-35 lat. Przekonywał, że "służba może stanowić alternatywę dla zwykłej pracy sezonowej", ponieważ na szkoleniu można zarobić.

Każdy uczestnik kursu otrzymuje wynagrodzenie równe pensji szeregowego zawodowego, czyli 6 tys. zł brutto. Osoby poniżej 26. roku życia dostają taką kwotę na rękę.

Na czym polega szkolenie? Uczestnik samodzielnie wybiera miejsce kursu spośród 70 lokalizacji w Polsce. Może spróbować swoich sił np. jako żołnierz wojsk lądowych, rakietowiec, marynarz czy żołnierz desantu.

Ochotnicy szkolą się od poniedziałku do soboty, zazwyczaj do 10 godzin dziennie. Przez 27 dni uczą się zasad musztry, regulaminów wojskowych pierwszej pomocy na polu walki i strzelania. Dużą wagę przykłada się do nauki posługiwania się bronią palną. Zajęcia odbywają się zarówno w terenie, jak i w salach wykładowych.

Polska armia się zbroi

Tymczasem kilka dni temu MON podpisało dwie umowy offsetowe z firmami Boeing i General Electric Aerospace, dotyczące serwisu i napraw podzespołów śmigłowców Ah-64E Apache w Polsce. Z zapowiedzi wynika, że wojsko Polskie i resort planują pozyskać 96 takich śmigłowców, a poniedziałkowe umowy - jak ocenił wiceszef MON Paweł Bejda - otworzyły drogę do podpisania umowy na nowe śmigłowce szturmowe.

"Przed nami podpisanie umów na 48 wyrzutni Patriot. To najlepsze inwestycje w nasze bezpieczeństwo" - stwierdził minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz na platformie X.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)