Mocne odbicie euro/dolara
Okazało się, że ranna obniżka ratingu dla Portugalii przez agencję Moody’s stworzyła niektórym inwestorom świetną okazję do zakupów euro. Co ciekawe nie zareagowali oni zbytnio na słabszy odczyt indeksu ZEW w Niemczech (spadek w lipcu do 21,2 pkt.), a motorem do zwyżek stały się informacje o udanym przetargu greckich, półrocznych bonów skarbowych.
13.07.2010 17:27
Popyt przewyższył podaż ponad 3-krotnie, co pokazało, iż rynki przestają reagować na informacje napływające z agencji ratingowych. Być może jest to też wynik wzrostu zaufania, co do działań podejmowanych przez poszczególne europejskie rządy, a także prac w zespołach roboczych Eurogrupy (wczoraj poinformowano o opracowaniu nowych reguł kontroli narodowych budżetów od 2011 r.). Dolarowi nieco zaszkodził też wyższy od spodziewanego deficyt w handlu USA, który wzrósł w maju do -42,27 mld USD. W efekcie po południu za euro płacono 1,2660 USD, a dzienna zwyżka jest imponująca. Dolar stracił także wobec pozostałych walut, co można wiązać też z dobrą sytuacją na giełdach. Po wczorajszej publikacji Alcoa, która nie zaskoczyła negatywnie wynikami, dzisiaj na tapecie giełdowych inwestorów znajdzie się Intel (publikacja po godz. 22:00). Oczekuje się, iż zysk na akcję w II kwartale wyniósł 43 centy, ale kluczowe będą perspektywy zarządu na kolejne okresy.
Silna zwyżka EUR/USD zaburzyła też koncepcję na złotym. Dolar powrócił poniżej 3,21 zł, a euro spadło poniżej 4,0650 zł. Do umocnienia złotego mogły się przyczynić też dane o inflacji CPI, które Główny Urząd Statystyczny podał o godz. 14:00. Okazało się, że za sprawą żywności i energii ceny konsumpcyjne nieoczekiwanie wzrosły w czerwcu o 2,3 proc. r/r wobec spodziewanego spadku do 2,1 proc. r/r z 2,2 proc. r/r w maju. To przybliża możliwą podwyżkę stóp procentowych, zwłaszcza, że w średnim okresie na wzrost wskaźnika CPI będzie też wpływał słaby złoty. W najbliższym czasie wiele będzie zależeć od dzisiejszej publikacji Intela i jutrzejszych danych o produkcji przemysłowej i inflacji CPI w Eurolandzie (11:00), oraz sprzedaży detalicznej w USA (14:30). Szczególnie istotne będą te ostatnie dane.
EUR/USD: Silnym rzutem w górę popyt pokazał, kto tu na razie rządzi. W takiej sytuacji test okolic szczytu na 1,2722 wydaje się nieunikniony. MACD na wykresie 4-godzinowym jest bliski wygenerowania sygnału kupna. Silne wsparcie to teraz okolice 1,2611. Zachowanie się rynku przy 1,2722 pokaże, czy mamy do czynienia z gwałtowną korektą w górę, czy też kontynuacją trendu, w której kolejnym etapem będzie testowanie 1,28.
Marek Rogalski
analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
| Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A |
| --- |