Przez turystów muszą wyrzucać śmieci w nocy. Mieszkańcy protestują
Mieszkańcy Taorminy na Sycylii protestują przeciwko nocnemu wyrzucaniu śmieci. Apelują do burmistrza o zmianę rozporządzenia, które zmusza ich do niechcianej nocnej aktywności.
Mieszkańcy Taorminy, malowniczego miasta na Sycylii, wyrażają sprzeciw wobec decyzji burmistrza Cateno De Luki. Nowe rozporządzenie nakazuje wyrzucanie śmieci w historycznym centrum jedynie między 1.30 a 5 rano. Lokalna społeczność pyta, dlaczego muszą rezygnować ze snu na rzecz nocnych spacerów z odpadami.
Decyzja burmistrza wywołała falę niezadowolenia. Włoskie media informują, że mieszkańcy czują się „skazani na bezsenne noce”. Przepis ma obowiązywać przez siedem miesięcy, kiedy miasto odwiedza najwięcej turystów. Za jego złamanie grożą kary finansowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
Komitet Prawo Do Snu
W odpowiedzi na kontrowersyjne rozporządzenie powstał komitet Prawo Do Snu. Jego inicjator, Vincenzo Rao, podkreśla, że to kwestia zdrowia i spokojnego życia. - „Prosimy o poszanowanie naszego prawa do snu” - mówił w telewizji. Członkowie komitetu zwracają uwagę, że obowiązek dotyczy także osób starszych i rodzin z małymi dziećmi.
Pomimo protestów, burmistrz De Luca nie planuje zmiany decyzji. Argumentuje, że Taormina, jako popularny cel turystyczny, nie może być postrzegana jako brudne miasto. Radny Luca Manuli zapowiedział, że grupa deputowanych będzie domagać się rozszerzenia godzin wyrzucania śmieci.