Mostostal Export chce przeprowadzić restrukturyzację, ale nie wyklucza upadłości (opis)
01.09. Warszawa (PAP) - Paweł Narkiewicz, członek zarządu i akcjonariusz Mostostalu Export, ocenia, że sytuacja spółki po I półroczu jest bardzo zła. Zapowiedział przeprowadzenie...
01.09.2011 | aktual.: 01.09.2011 15:53
01.09. Warszawa (PAP) - Paweł Narkiewicz, członek zarządu i akcjonariusz Mostostalu Export, ocenia, że sytuacja spółki po I półroczu jest bardzo zła. Zapowiedział przeprowadzenie restrukturyzacji, ale nie wykluczył, że spółka będzie zmuszona złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości.
We wrześniu sąd okręgowy w Warszawie zdecyduje, czy Mostostal Export będzie zmuszony natychmiast zapłacić na rzecz miasta Warszawa ok. 120 mln zł w związku ze sprawą ursynowskiej hali sportowej, która nie została oddana w ustalonym terminie.
Narkiewicz poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej, że jeśli sąd zasądzi natychmiastową zapłatę kary wraz z naliczonymi odsetkami, spółka może być zmuszona do ogłoszenia upadłości.
"Rozważamy podjęcie różnych kroków co do Mostostalu, łącznie z najgorszą możliwością: upadłością układową. We wrześniu spodziewamy się rozprawy. Jeśli sąd zdecyduje o natychmiastowej zapłacie kary na rzecz miasta, może okazać się, że będziemy zmuszeni ogłosić upadłość" - powiedział.
"Upadłość także jest formą ratunku. Jeśli będziemy zmuszeni do ogłoszenia upadłości, będziemy chcieli zrobić to w trybie układowym. Myślę, że uda się uzyskać tryb układowy. Możemy przedstawić solidny biznesplan. Jesteśmy w stanie zacząć inwestycje w październiku i pozyskać 2-3 duże projekty do końca roku" - dodał.
Paweł Narkiewicz ocenił obecną sytuację w spółce jako bardzo złą.
"Po wejściu do spółki zauważyłem, że sytuacja jest dość różna od tego, co widziałem w raportach. Zleciłem więc audyt. Okazało się, że sytuacja jest fatalna. Spółka ma liczne procesy, prawie wszystkie jej konta bankowe są zablokowane, prowadzi znikomą działalność operacyjną, a jej majątek jest wyprzedawany" - powiedział.
Dodał, że wobec spółki toczy się kilka procesów na kilkanaście milionów złotych.
Paweł Narkiewicz ma plan poprawy sytuacji Mostostalu. Jego pomysłem jest budowa grupy budowlano-deweloperskiej wokół Mostostalu.
"Musimy wprowadzić nowego ducha do spółki, próbujemy ją ratować. Jestem w trakcie budowania ciekawej grupy budowlano-deweloperskiej, która mogłaby powstać wokół Mostostalu. W stanie upadłości będzie to trudniejsze, ale także możliwe" - powiedział.(PAP)
mto/ jtt/