Możliwa realizacja zysków
Wczorajszy handel przyniósł istotne zmiany na wielu rynkach. Co ciekawe, poranne notowania eurodolara i ropy były podobnie jak w poniedziałek ponownie błędnym wskazaniem na dalszą część dnia. I tak: agencji Moody's "udało się" umocnić dolara do 1,2525, równolegle ropa zrobiła minimum przy 74,26.
14.07.2010 13:50
Następne godziny przyniosły bardzo silny ruch w przeciwną stronę, który trudno racjonalnie uzasadnić. Niewątpliwie krótkie pozycje zostały ponownie "wyciśnięte", a gracze pozostający "long" zaliczyli bardzo udaną sesję. Po tak silnym ruchu jest naturalne, że dzisiaj obserwujemy częściową realizację zysków i to mimo bardzo dobrych nastrojów na giełdach. Pamięć o ostatniej silnej zwyżce będzie powodować większą nerwowość wśród graczy pozostających "short" , co może mieć wpływ na dalszy przebieg sesji. O 14:30 publikowane będą dane o sprzedaży detalicznej w USA, które powinny wywołać większą reakcję na giełdach i na dolarze i innych rynkach skorelowanych (m.in. ropa, obligacje).
Przypuszczalnie, niezależnie od samych danych, pierwszą reakcją na eurodolarze będzie próba zrobienia nowego szczytu, co powinno przełożyć się na ruch w kierunku oporu przy 1,2760. Sądzimy, że ta reakcja będzie chwilowa i po niej nastąpi silniejsza realizacja zysków. Jeśli chodzi o giełdy i indeks S&P500, to statystyka przemawia za korektą w dniu dzisiejszym, szczególnie po wysokim otwarciu. Możliwe, że w przypadku gorszych od oczekiwań danych kontrakty terminowe skorygują się już przed otwarciem. Większa realizacja zysków może sprowadzić notowania nawet w kierunku strefy wsparcia przy 1080-1085. Z kolei lepsze dane wzmocnią i tak już chwilowo euforyczne nastroje, co przełoży się na wysokie otwarcie i nieco słabszą realizację zysków. Warto pamiętać o tym, że w czwartek rano rynek będzie pod wpływem publikacji ważnych danych z Chin.
EURPLN
Złoty korzysta na lepszej koniunkturze na rynkach, ale reakcja rynku na kolejne szczyty indeksów jest daleka od entuzjazmu. EURPLN powoli schodzi na coraz niższe poziomy zbliżając się do bariery 4,05. Silny ruch na eurusd spowodował przełamanie poziomu 3,20 na usdpln. Dane o inflacji z Polski rynek zasadniczo zignorował. Najważniejsze w dalszym ciągu są nastroje na rynkach globalnych. Oporem technicznym na EURPLN pozostaje 4,08. Na USDPLN 3,2250.
EURUSD
Wczorajsze fałszywe wybicie poniżej wsparcia przy 1,2550 było doskonałą okazją do zajęcia długich pozycji. Rynek zachował się podobnie już podczas pierwszej korekty w drugiej połowie czerwca. Wtedy jednak ruch był słabszy ze względu na świeżą pamięć o trendzie spadkowym na euro. Dzisiaj rynek porusza się w zakresie w oczekiwaniu na dane o sprzedaży detalicznej. Wieczorem centrum uwagi przeniesie się na notatki z ostatniego posiedzenia FOMC. W krótkim terminie rynek jest wykupiony i sądzimy, że ewentualny ruch wzrostowy po danych będzie zanegowany.
GBPUSD
Funtdolar zdołał wczoraj powrócić ponad przebite wsparcie przy 1,5080, negując w ten sposób sygnał wybicia dołem z konsolidacji. Podobnie jak w przypadku eurodolara, fałszywy sygnał sprowokował bardzo silny ruch w przeciwną stronę. Krótkie pozycje zostały w ten sposób zmuszone do kapitulacji. Impuls był tak silny, że rynek "jednym ciągiem" zrobił nowy szczyt. Dzisiaj notowania funtdolara będą pod wpływem danych o sprzedaży detalicznej z USA. Korelacja z eurodolarem powinna być zachowana.
USDJPY
Słabość dolara ogranicza reakcję wzrostową na USDJPY. Dobre nastroje pomogły jednak utrzymać strefę wsparcia 88,00-88,20 i rynek zawrócił by ponownie przetestować opór przy 89,00-89,20. Ten zakres powinien utrzymywać się w dniu dzisiejszym. Większych ruchów można spodziewać się w nocy z środy na czwartek przy okazji publikacji danych z Chin o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej i o inflacji. Dane te powinny silnie wpłynąć na nastroje i tym samym na notowania jena.
IDM SA