MPiPS: nie ma oficjalnych zarzutów ws. realizacji unijnych programów

Nie ma żadnego oficjalnego stanowiska zawierającego zarzuty w sprawie ewentualnych nieprawidłowości przy realizacji unijnych projektów z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - poinformowało w komunikacie ministerstwo pracy.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Chodzi o programy realizowane przez Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, podległe ministerstwu pracy.

Resort zajął stanowisko w tej sprawie, w związku z piątkowymi doniesieniami medialnymi o wstrzymaniu przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego realizacji programów finansowanych w ramach programu Kapitał Ludzki. Zarzuty odnosiły się do przetargów na prowadzenie szkoleń dla pracowników urzędów pracy i pracowników socjalnych oraz informatyzacji urzędów pracy. Media podały, że Bruksela ma zastrzeżenia do kompetencji urzędników Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich, które przyznaje dofinansowanie z części programu Kapitał Ludzki.

Jak poinformował w komunikacie resort pracy, Centrum otrzymało dotychczas jedynie kopię pisma podpisanego przez zastępcę Dyrektora Departamentu Zarządzania Europejskiego Funduszu Społecznego w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. Jest w nim zawartych sześć uwag dotyczących projektów realizowanych przez Centrum.

"Niezwłocznie po otrzymaniu powyższych uwag Centrum dokonało wewnętrznej kontroli i udzieliło stosownych wyjaśnień" - wyjaśnił resort pracy.

Odnosząc się do zarzutów przedstawionych w mediach, dotyczących nieprawidłowości procedur wyłaniania wykonawców projektów finansowanych ze środków unijnych, resort pracy zaznaczył, że prawidłowość tych procedur "potwierdziły dwie niezależne opinie prawne". Zdaniem ministerstwa przetargi były organizowane z zachowaniem konkurencyjności postępowań. "Wszystkie postępowania były prowadzone przez odrębne komisje, powoływane każdorazowo do poszczególnego postępowania" - wyjaśnił resort.

Ministerstwo odniosło się też do zarzutu niekompetencji pracowników Centrum, o czym pisały piątkowe media. Resort poinformował, że od 2007 r. w Centrum zostało przeprowadzonych 21 kontroli i audytów, w tym 11 zewnętrznych (m.in. przez Najwyższą Izbę Kontroli, Urząd Kontroli Skarbowej)
i 10 wewnętrznych. "Nie stwierdziły one nieprawidłowości w zakresie zadań realizowanych przez Centrum" - napisało ministerstwo.

Wiceminister rozwoju regionalnego Jarosław Pawłowski powiedział w piątek PAP, że środki z programu nadal są przekazywane beneficjentom, a wstrzymano się jedynie z przesyłaniem ich do refundacji do Komisji Europejskiej. Wyjaśnił, że KE co pewien czas przeprowadza kontrolę instytucji wdrażających unijne programy we wszystkich krajach, które korzystają z funduszy unijnych.

"Przy ostatniej kontroli audytorzy z KE wyrazili wątpliwość, czy Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich wydaje unijne pieniądze tak, jak powinno" - wyjaśnił. Zaznaczył, że oficjalne stanowisko Brukseli będzie znane dopiero pod koniec stycznia.

Wiceminister pracy Czesława Ostrowska powiedziała w piątek PAP, że informacje medialne dotyczące zasadności wydatkowania pieniędzy unijnych i kompetencji pracowników Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich są tendencyjne i nieprawdziwe.

Na lata 2007-2013 Bruksela przyznała Polsce ponad 67 mld euro. Na program operacyjny Kapitał Ludzki przeznaczono 9,7 mld euro. Pieniądze te mogą być wydawane do 2015 roku.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda
Mają duży dom, na ogrzewanie wydają 3 tys. zł rocznie. Oto ich metoda
Tony zepsutej żywności jechały do Polski. Posypały się zakazy
Tony zepsutej żywności jechały do Polski. Posypały się zakazy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Wynosił drobne rzeczy z firmy. Wyszła duża kwota. Grozi mu więzienie
Wynosił drobne rzeczy z firmy. Wyszła duża kwota. Grozi mu więzienie
Ile gotówki na miesiąc kryzysu? Warto ją schować w bezpiecznym miejscu
Ile gotówki na miesiąc kryzysu? Warto ją schować w bezpiecznym miejscu
Gigantyczna kolejka przy granicy z Białorusią. Czeka 270 ciężarówek
Gigantyczna kolejka przy granicy z Białorusią. Czeka 270 ciężarówek