Zatory płatnicze w popularnym programie. Kancelaria ruszyła z pozwami
Olsztyńska kancelaria składa pierwsze pozwy przeciwko WFOŚiGW za zaległe płatności w programie „Czyste Powietrze”. Organizacje branżowe mówią o zatorach sięgających nawet miliarda złotych, a część firm sygnalizuje ryzyko bankructw.
Pierwsze pozwy o zapłatę kierowane do wojewódzkich funduszy ochrony środowiska składa kancelaria Lecha Obary z Olsztyna. Jak wskazują prawnicy, po reformie programu miały się pojawić długie przestoje w rozliczeniach, a część wykonawców finansuje bieżącą działalność kredytami - czytamy na portalu Radia Olsztyn.
Zatory płatnicze i głos branży
Związek Pracodawców Czystego Powietrza alarmuje o „miesiącach gigantycznych zatorów płatniczych”, które miały podważyć zaufanie do programu i pchnąć część firm na skraj upadłości. Według relacji beneficjentów, zdarzają się przypadki oczekiwania na drugą transzę nawet od roku, bez kontaktu ze strony urzędów.
Zapukał do drzwi romskiej rodziny. Dostał wróżbę na całe życie
Jeżeli chodzi o naszą kancelarię, to nie ma tygodnia, gdzie beneficjenci nie zwracaliby się do nas z prośbą o pomoc. Ta opcja sądowego rozwiązania sporu była przez nich odraczana w czasie. Bardzo nie chcieli iść na drogę sądową, często nie mając doświadczenia na gruncie sporu toczonego przed sądami. Natomiast tak naprawdę stanęli pod ścianą i zdaje się, że będą podejmować coraz częściej decyzje, żeby po prostu Fundusze pozywać w całej Polsce - mecenas Szymon Dwórznik w rozmowie z dziennikarzami podkreśla narastającą presję
Stanowisko WFOŚiGW w Olsztynie
Prezes WFOŚiGW w Olsztynie Bartosz Nowicki zapewnia o dostępności środków i sprawnej obsłudze: "od akceptacji wniosku do wysłania przelewu mijają maksymalnie trzy dni, zwykle następnego dnia".
Program „Czyste Powietrze” kierowany jest do osób o niskich dochodach, finansując wymianę źródeł ciepła i termomodernizację. Nabór wniosków po kilkumiesięcznej przerwie został wznowiony.
Polska od lat walczy ze smogiem
Stosowanie uchwał antysmogowych w Polsce to element szerszej strategii Unii Europejskiej, której celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. W ramach tego procesu, od 2026 roku, w wielu województwach zacznie obowiązywać zakaz używania starych pieców, które nie spełniają określonych norm emisyjnych.
Na Podkarpaciu, zgodnie z uchwałą sejmiku wojewódzkiego, od 1 stycznia 2026 roku zakazane będzie używanie kotłów pozaklasowych, które były eksploatowane krócej niż pięć lat od daty produkcji.
Dotyczy to urządzeń, które nie spełniają norm co najmniej 3. klasy i zostały wyprodukowane po 2013 roku. Kolejny ważny termin to 2028 rok, kiedy to z domów muszą zniknąć kotły 3. i 4. klasy emisyjnej.
Źródło: radioolsztyn.pl, WP Finanse