MRR: 4,7 mld euro na małe i średnie przedsiębiorstwa w RPO

Minister powiedziała PAP, że kwota ta wynika z obecnych szacunków i będzie się jeszcze najprawdopodobniej zmieniała. W regionalnych programach operacyjnych znajdą się środki na - jak mówiła - standardowe wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, np. infrastrukturę, kupowanie maszyn i urządzeń.

Prócz programów regionalnych, małe i średnie przedsiębiorstwa będą mogły ubiegać się o wsparcie także z innych źródeł, np. na badania i rozwój - z krajowego programu Inteligentny Rozwój, w którym ma znaleźć się ok. 8 mld euro.

Podczas zorganizowanego w piątek w Katowicach IV Forum Nowej Gospodarki minister przypomniała m.in., że jednym z głównych celów rozwojowych Polski - nie wyznaczonych przez Unię Europejską, a określonych w krajowych dokumentach strategicznych - jest wzrost konkurencyjności gospodarki.

- Wzrost konkurencyjności gospodarki to przede wszystkim uczelnie i przedsiębiorstwa. Gdy słyszę, że w Polsce niewielka ilość pieniędzy jest kierowana na innowacje, to owszem, jest niewielka w porównaniu z innymi krajami, ale przede wszystkim dlatego, że w Polsce przedsiębiorstwa mają bardzo słabą bazę badawczo-rozwojową - mówiła Bieńkowska.

Jak zaznaczyła, w przyszłych programach unijnych zdecydowanie więcej niż dotąd środków będzie kierowanych na badania, rozwój, naukę i innowacje - budowanie bazy badawczo-rozwojowej. Wiele z tych pieniędzy będzie inwestowanych w projekty naukowe. - Ale nie tworzenie dużej ilości papieru, tylko powiązania między nauką, a biznesem - uściśliła minister.

Wskazała, że w uzgodnieniu z samorządami dobiega końca określanie tzw. inteligentnych specjalizacji regionów - dziedzin gospodarki, które mogą stać się dla nich lokomotywami rozwoju. Będą one jedną z podstaw do kierowania środków m.in. w ramach krajowego Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój.

W programie tym nie będzie tzw. prostego wsparcia dla przedsiębiorców, które przejdzie do programów regionalnych. W Inteligentnym Rozwoju będzie chodziło przede wszystkim o budowanie silnej bazy badawczo-rozwojowej w firmach oraz współpracę uczelni i przedsiębiorców. Nie będzie za to prawie środków na kupowanie wyników badań czy licencji.

- Zadajemy sobie cały czas pytanie, czy nie przesadzamy - czy nie okaże się, że przedsiębiorcy nie wezmą takich pieniędzy. Jeśli przesadzamy, będziemy zmieniać program. Na razie idziemy w tę stronę. Będziemy też stosować swego rodzaju szantaż, tzn. kłaść na tacy ogromne pieniądze właśnie na takie cele - zapowiedziała Bieńkowska.

Według pierwotnych szacunków na wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw w programach regionalnych miało się znaleźć ok. 3 mld euro. Obecnie kwota ta wzrosła do 4,7 mld euro.

Ogółem w latach 2014-2020 do regionów trafi znacznie więcej pieniędzy niż obecnie - województwa mają zarządzać łącznie pulą 39 proc. pieniędzy, jakie trafią do Polski na realizację polityki spójności. W latach 2007-13 zarządzają 25 proc. wszystkich środków. W sumie - według niedawnych informacji - między zarządy województw podzielone zostanie ok. 28 mld euro.