MSP: będzie nowa strategia IKS Solino

Nowa strategia Inowrocławskich Kopalń Soli Solino (IKS) ma zapewnić zarówno wywiązywanie się tej spółki z obowiązków wobec państwa w składowaniu ropy i paliw, jak i wzrost jej wartości - poinformował podsekretarz stanu resorcie Skarbu Państwa Rafał Baniak.

27.11.2014 15:35

W czwartek Baniak odpowiadał w Sejmie na pytania posłów SLD, dotyczące bieżącej sytuacji w IKS oraz planów rozwojowych tej spółki w związku z trwającym tam od ponad miesiąca protestem głodowym pracowników.

Właścicielem IKS, gdzie w wyeksploatowanych kawernach solnych znajdują się podziemne magazyny strategicznych dla kraju rezerw ropy naftowej i paliw, jest PKN Orlen.

Powodem rozpoczęcia tam protestu głodowego było wypowiedzenie przez płocki koncern pakietu gwarancji socjalnych z 1996 r. Dokument ten zawierał m.in. zapis przewidujący doprowadzenie budowanych w IKS podziemnych magazynów na ropę naftową i paliwa do pełnej zdolności operacyjnej. Według związkowców spółki, magazyny nie spełniają obecnie roli, do jakiej zostały utworzone. Związki IKS chcą też uregulowania spraw pracowniczych, w tym układu zbiorowego.

Jak podkreślił Baniak, z informacji otrzymanych przez ministerstwo skarbu państwa z PKN Orlen wynika, że zarząd IKS przygotował aktualizację strategii, która niebawem zostanie przedłożona do zatwierdzenia radzie nadzorczej. "Zakładane w IKS Solino programy inwestycyjne i rozwojowe nie mają na celu likwidacji spółki. Przygotowana przez zarząd nowa strategia ukierunkowana jest na wzrost wartości IKS Solino" - podkreślił.

Baniak zaznaczył, że "program inwestycyjny do roku 2017 w oparciu o przyjętą strategię ma zapewnić bezpieczeństwo w zakresie wywiązywania się z obowiązków wobec państwa, jak również stabilną sytuację finansową IKS Solino". Zwrócił także uwagę, że podnoszone przez protestujących w IKS wypowiedzenie pakietu gwarancji socjalnych "wynika z faktu, że zobowiązania w nim zawarte zostały zrealizowane".

Poseł SLD Tadeusz Tomaszewski przypomniał, że w IKS od 38 dni trwa protest głodowy pracowników, którzy domagają się m.in. zaprzestania zastraszania i mobbingu, przestrzegania przez PKN Orlen pakietu socjalnego, gwarantującego rozwój inowrocławskiej spółki oraz powołania niezależnej od płockiego koncernu rządowej komisji do oceny sprawności stanu układu logistycznego podziemnych magazynów ropy i paliw.

Tomaszewski pytał m.in., jak długo będzie trwało zorganizowanie przez rząd grupy specjalistów w dziedzinie podziemnego magazynowania paliw płynnych i czy przedstawiciele ministerstwa gospodarki, ministerstwa skarbu państwa podejmą rozmowy i dialog z protestującymi? "Determinacja strajkujących jest olbrzymia" - mówił poseł.

Posłanka SLD Anna Bańkowska przekonywała, że protest w IKS dotyczy nie tylko kwestii wynagrodzeń, ale także "szans rozwojowych firmy". "Rząd nie musi się bać rozmów z tymi związkowcami" - apelowała. Bańkowska pytała m.in., dlaczego rząd wyzbył się akcji IKS, spółki strategicznej dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, dlaczego rząd nie nadzoruje działań PKN Orlen na rzecz inwestycji dotyczących magazynów paliw oraz czy "rząd pofatyguje się", by odwiedzić protestujących w inowrocławskiej spółce.

Baniak podkreślił, że to ministerstwo skarbu państwa było inicjatorem, już we wrześniu, spotkania z przedstawicielami organizacji związkowych z grupy kapitałowej PKN Orlen w siedzibie resortu. Przypomniał, że podobne spotkania odbywały się także później, a ostatnie - 19 listopada - w siedzibie PKN Orlen, jednak bez udziału związkowców IKS, mimo ich zaproszenia.

Jak oświadczył Baniak, minister Skarbu Państwa zlecił radzie nadzorczej IKS analizę postulatów pracowników, ale - jak zaznaczył - osiągnięcie kompromisu wymaga tam "opartego na zaufaniu zaangażowania wszystkich stron". Według niego, obowiązujące przepisy prawa nie dają wprost ministerstwu skarbu państwa uprawnień do interweniowania w wewnętrzne sprawy spółki handlowej, jaką jest IKS. Pomimo tego, zapewnił Baniak, minister Skarbu Państwa, "będzie starał się być moderatorem" dialogu w IKS, ale żeby był on możliwy - ocenił - "niezbędne jest zaangażowanie, otwartość strony społecznej związków zawodowych".

"Chcielibyśmy tak, jak do tej pory, w tym procesie uczestniczyć. Na pewno chcielibyśmy i będziemy ten proces monitorować" - dodał.

Baniak wyjaśnił, że po zbyciu należących do Skarbu Państwa 25 proc. akcji IKS, w stosunku do tej spółki, jako podmiotu tzw. infrastruktury krytycznej, mają zastosowanie przepisy umożliwiające np. wyrażenie sprzeciwu w formie decyzji administracyjnej ministra wobec ewentualnych czynności prawnych organów spółki, których wykonanie mogłoby stanowić rzeczywiste zagrożenie dla funkcjonowania, ciągłości działania oraz integralności infrastruktury.

Wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich z SLD wyraził nadzieję, że resort Skarbu Państwa weźmie pod uwagę prośby protestujących w IKS i "jakiś przedstawiciel rządu pojawi się wśród nich".

Według PKN Orlen, nieobowiązujący już w IKS pakiet socjalny nie koncentrował się na gwarancjach socjalnych dla pracowników, a zapisane tam czasowe gwarancje zatrudnienia wygasły w 2000 r. Wg płockiego koncernu, także pozostałe zobowiązania pakietu, dotyczące inwestycji i aspektów technicznych zostały zrealizowane. W związku z tym pakiet, jako nieaktualny i wypełniony w całości dokument został wypowiedziany. PKN Orlen zapewnia jednocześnie, że podziemne magazyny, a także ich infrastruktura są sprawne i spełniają wszystkie niezbędne wymagania wynikające z przepisów.

W ramach pikiety zorganizowanej 5 listopada przed kancelarią premier Ewy Kopacz przez związkowców z grupy PKN Orlen, uczestniczyli też przedstawiciele załogi IKS. Związkowcy tej spółki domagali się wtedy konkretnych ustaleń, dotyczących jej przyszłości i planów rozwoju.

Szef "Solidarności" w IKS Jerzy Gawęda zapowiedział w czwartek, że rotacyjny protest głodowy w spółce będzie prowadzony tam do podjęcia przez rząd merytorycznych rozmów". "W tej chwili sprawa najważniejsza to rozmowy ze stroną rządową, która jasno musi zdeklarować, co z systemem magazynowym, kto ten system ma budować, w jaki sposób ma być nadzorowany" - powiedział PAP Gawęda. Zaznaczył, że problem nie dotyczy wyłącznie IKS, ale także innych spółek chemicznych, odbierających solankę. "Bez nich magazyny nie mogą się rozwijać" - zauważył.

"Mamy więc poważną sprawę do omówienia i udawanie, +chowanie głowy w piasek+, to, co robi dzisiaj strona rządowa, jest niepoważne. /.../ Chcielibyśmy poznać strategię rządową" - oświadczył Gawęda. Według niego, konieczne jest powołanie komisji specjalistów, którzy przeprowadzą niezależny audyt obecnego stanu infrastruktury podziemnych magazynów ropy i paliw w IKS.

Według IKS, od 2002 r. przeprowadzono łącznie ponad 230 operacji zatłoczeń i wytłoczeń paliw i ropy naftowej z tamtejszych podziemnych magazynów. Należące do spółki kawerny są jedynym tego typu obiektem przeznaczonym do przechowywania węglowodorów płynnych w kraju i stanowią ponad 40 proc. wszystkich dostępnych pojemności magazynowych w Polsce.

PKN Orlen kupił 25,2 proc. akcji IKS Solino w 2011 r. i po późniejszym w 2012 r. przymusowym wykupie akcji mniejszościowych udziałowców indywidualnych stał się właścicielem 100 proc. udziałów w inowrocławskiej spółce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)