MSW i KGP rozważają podwyżkę mandatów nawet do 2 tys. zł

Najwyższy mandat za przekroczenie prędkości będzie mógł wynosić nawet 2 tys. zł, a pieszy na pasach miałby absolutne pierwszeństwo - takie zmiany przepisów, według MSW i KGP, mogłyby pozytywnie wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

W poniedziałek obchodzony jest Europejski Dzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Z tej okazji MSW i KGP zorganizowały seminarium, podczas którego eksperci rozmawiali o bezpieczeństwie drogowym.

Ze statystyk policyjnych wynika, że bezpieczeństwo na polskich drogach poprawia się. Mimo to w 2012 r. zginęło ok. 3,6 tys. osób, w tym 1,1 tys. pieszych.

- Zastanawiamy się nad tym, co jeszcze zrobić, żeby podnieść poziom bezpieczeństwa - powiedział wiceszef MSW Marcin Jabłoński. Jak dodał, jednym z dobrych rozwiązań byłoby wpisanie do obowiązujących przepisów konieczności ustępowania pierwszeństwa pieszym na drogach. Już dzisiaj piesi mają pierwszeństwo na pasach, jednak chodzi o to, by tak doprecyzować przepisy, żeby nikt nie miał co do tego żadnych wątpliwości.

- Mówimy o pewnym doregulowaniu tego pierwszeństwa tak, aby nie było wątpliwości, że pieszy rzeczywiście jest na przejściu uprzywilejowany. Oni zawsze są na pozycji przegranej, bo odnoszą obrażenia - powiedział komendant główny policji nadinsp. Marek Działoszyński.

MSW na prośbę KGP rozważa też m.in. podwyżkę mandatów. - Chodzi bardziej o mandaty wystawiane za szczególnie rażące naruszenia zasad ruchu drogowego. Przygotowywana jest, najprawdopodobniej wspólna inicjatywa MSW i ministerstwa transportu. Chodzi o to, by móc podnieść kwotę bazową i wymierzać jeszcze większe mandaty - powiedział wiceszef MSW.

Działoszyński podkreślił, że zastosowanie takich rozwiązań w innych krajach przyniosło spadek liczby wypadków oraz zabitych i rannych. Ocenił, że nie tylko nieuchronność kary, lecz również jej wysokość ma wpływ na zachowanie kierowców na drogach. - W porównaniu z innymi krajami Europy, mandaty w Polsce są jednymi z najniższych - powiedział komendant.

W Polsce maksymalna wysokość mandatu za jedno wykroczenie to 500 zł (a w przypadku tzw. zbiegu wykroczeń - maksymalnie 1 tys. zł). Policjanci uważają, że to zbyt niska kara, nieadekwatna zwłaszcza za czyny szczególnie niebezpieczne. Kwota ta nie zmieniła się od 1995 r., podczas gdy średnia płaca wzrosła w tym czasie prawie pięć razy. Według Działoszyńskiego mandaty mogłyby wzrosnąć nawet dwukrotnie.

Europejski Dzień Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego to część strategii Komisji Europejskiej zmierzającej do zmniejszenia liczby zabitych w wypadkach drogowych. KE określając kierunki polityki bezpieczeństwa ruchu drogowego na lata 2011-2020, wskazała, że jednym z najistotniejszych elementów jest zachęcanie do bezpieczniejszej jazdy.

Według danych Komisji dwie trzecie wypadków drogowych ma miejsce na terenach zabudowanych; ich ofiarami są głównie piesi i rowerzyści. Stanowią oni też jedną trzecią ofiar wszystkich wypadków drogowych.

W Polsce przekraczanie wyznaczonej prędkości jest najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych. Szanse przeżycia pieszego spadają wraz ze wzrostem prędkości samochodu - przy prędkości 30 km/h dziewięciu na dziesięciu pieszych przeżywa, podczas gdy przy prędkości 50 km/h aż siedem osób z dziesięciu ginie. Do dużej liczby wypadków przyczyniają się także: nietrzeźwość kierowców, niezapinanie pasów, brak widoczności pieszych i rowerzystów, nieużywanie kasków przez rowerzystów.

Przez pierwsze trzy miesiące tego roku w wypadkach drogowych zginęło 541 osób, to o 28 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Spadła też liczba pieszych zabitych w wypadkach drogowych - w I kwartale 2013 r. zginęło o 31 pieszych mniej niż w tym samym okresie w 2012 r. (spadek o 12 proc.).

W ubiegłym roku doszło do ponad 37 tys. wypadków drogowych (spadek o 7,5 proc. w stosunku do 2011 r.), w których zginęło 3,6 tys. osób (spadek o 14 proc.), a rannych zostało ponad 45 tys. osób (o 7,5 proc. mniej niż w 2011 r.). Wypadków z udziałem pieszych w 2012 r. było 10,3 tys. (27 proc. ogółu), zginęło w nich ponad 1,1 tys. osób (32 proc.), a ok. 1 tys. zostało rannych (21 proc.).

Sprawcami wypadków drogowych są też piesi. W 2012 r. z ich winy doszło do 3,7 tys. wypadków, w których zginęło 625 osób, a 3,2 tys. zostało rannych. Najczęstszą przyczyną wypadków drogowych spowodowanych przez pieszych było: wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem (55 proc.), przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym (11 proc.), wejście na jezdnię na czerwonym świetle (8,3 proc.), wejście na jezdnię zza pojazdu bądź innej przeszkody (1,6 proc.).

Według danych policji w ostatnim dziesięcioleciu najtragiczniejszy był 2003 rok. W ponad 51 tys. wypadków drogowych, zginęło ponad 5,6 tys. osób.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup