"Musimy się pogodzić z tym, że OFE przechodzą do historii"

Po ekspresowym tempie prac nad ustawą Sejm przegłosował zmiany w systemie emerytalnym zakładające przeniesienie ponad połowy aktywów z OFE do ZUS. Jak ten krok komentują ekonomiści?

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | giorgiomtb

- Uważam, że przyjęcie tej ustawy jest błędem. Ktoś za to będzie odpowiadał - ocenił Mirosław Gronicki, były minister finansów. - Pierwszym negatywnym skutkiem tej ustawy będzie zamieszanie na rynku kapitałowym. Powoduje ona, że OFE będą musiały się pozbywać akcji. Z tego powodu wartość jednostek uczestnictwa członków OFE stoi pod znakiem zapytania - dodaje.

Sejm przyjął zmiany w OFE »Sejm przyjął zmiany w OFE »

Jak wyjaśnia Gronicki, problemem jest nie tylko sztywny próg 51,5 proc. aktywów, które OFE muszą przekazać ZUS. Istotna jest również kwestia suwaka, czyli przekazywanie do publicznego ubezpieczyciela oszczędności osób w wieku na 10 i mniej lat przed emeryturą. - OFE będą musiały zabiegać o płynność, by być w stanie transferować środki do ZUS - mówi Gronicki.

Skutki księgowe

Z kolei Krzysztof Rybiński, były wiceprezes NBP, zwraca uwagę, że pozytywne efekty nowego prawa pojawią się tylko na papierze. - W przyszłym roku wejście w życie zmian w OFE przyniesie głównie skutki księgowe. Dług publiczny spadnie o 8-9 pkt. proc. - co ładnie będzie wyglądać w statystykach, powstanie też sztuczna nadwyżka w budżecie. Jednak tych skutków przeciętny Polak nie odczuje - mówi Rybiński.

W ocenie ekonomisty ze względu na poprawę w księgach, pojawi się przestrzeń na zwiększenie wydatków budżetowych w 2014 i 2015 r. - Dlatego w kolejnych dwóch latach zobaczymy trochę kiełbasy wyborczej - mówi Rybiński.

Skutki dla emerytów

Zdaniem prof. Rybińskiego dla 16 milionów członków OFE z dzisiejszego głosowania wynika, że ich emerytury będą niższe niż gdyby tej ustawy nie uchwalono. - Ta zmiana powoduje, że ryzyko znaczącego ograniczenia emerytur w przyszłości rośnie. Trudniej jest ogłosić bankructwo kraju i nie wypłacić inwestorom kapitału i odsetek z obligacji, znacznie łatwiej jest ustawą zmniejszyć wysokość kapitału zgromadzonego w ZUS i w ten sposób ograbić Polaków - wyjaśnia ekonomista.

- Musimy się pogodzić z tym, że OFE przechodzą do historii. Zostanie kadłubek, który będzie się stopniowo kurczył i za kilka lat zostanie dorżnięty przez kolejny rząd czy parlament, bo taki kadłubek nie ma sensu - mówi Rybiński.

Nadzieja w Trybunale

Bardzo możliwe, że przegłosowana dziś ustawa zostanie po wejściu w życie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego. Wątpliwości budzi choćby tempo procedowania nad nowym prawem. Ale nawet stwierdzenie niekonstytucyjności nowego prawa nie zmieni sytuacji w najbliższej przyszłości.

Zobacz też: Zmiany w OFE nie spełniają standardów przyzwoitego prawa »Zmiany w OFE nie spełniają standardów przyzwoitego prawa »

- Jeśli Trybunał Konstytucyjny zakwestionowałby tę ustawę to, skutki pojawią się dopiero w kolejnych latach. Była już podobna sytuacja, gdy w latach 90. obniżono emerytom wypłaty, a potem do 2004 r. budżet wypłacał odszkodowania - przypomina Mirosław Gronicki.

Innego zdania jest Krzysztof Rybiński. - W mojej ocenie nie jest możliwy scenariusz, w którym ustawa trafia do Trybunału i jest w całości zakwestionowana, np. dlatego że tryb jej przyjęcia zostanie oceniony jako niezgodny z konstytucją. Konsekwencją takiej decyzji byłoby postawienie premiera i ministra finansów przed Trybunałem Stanu. To przy obecnym kształcie systemu prawnego jest w Polsce niemożliwe - mówi Krzysztof Rybiński. - Nie żyjemy w państwie, w którym podejmuje się decyzje zgodne z duchem i literą prawa. Te decyzje uwzględniają uwarunkowania finansowe i polityczne - dodaje.

Nawet milion osób może pozwać rząd za OFE »Nawet milion osób może pozwać rząd za OFE »

Wybrane dla Ciebie
Miał być ekologiczny, wykryto w nim pełno chemii. To było w ryżu
Miał być ekologiczny, wykryto w nim pełno chemii. To było w ryżu
Problem z zatrudnianiem cudzoziemców. "Cztery razy drożej"
Problem z zatrudnianiem cudzoziemców. "Cztery razy drożej"
Zmiana w Kauflandzie. Klienci zobaczą ją przy owocach i pieczywie
Zmiana w Kauflandzie. Klienci zobaczą ją przy owocach i pieczywie
Niemieckie owoce tańsze niż polskie. Znamy różnicę w cenie
Niemieckie owoce tańsze niż polskie. Znamy różnicę w cenie
Zakaz handlu w sobotę i niedzielę. Oto kiedy będzie obowiązywał
Zakaz handlu w sobotę i niedzielę. Oto kiedy będzie obowiązywał
Zakopane walczy z deweloperami. "Zabudowa szkodzi miastu"
Zakopane walczy z deweloperami. "Zabudowa szkodzi miastu"
Kupiła rukolę w Lidlu. W środku był gad z tropików
Kupiła rukolę w Lidlu. W środku był gad z tropików
Dni wolne za oddanie krwi. Pracodawcy chcą zmian. Jest pismo do MZ
Dni wolne za oddanie krwi. Pracodawcy chcą zmian. Jest pismo do MZ
Darmowe przejazdy dla uczniów. Radni zapomnieli o jednej grupie
Darmowe przejazdy dla uczniów. Radni zapomnieli o jednej grupie
Ceny opału w nadleśnictwach. Tyle kosztuje metr drewna
Ceny opału w nadleśnictwach. Tyle kosztuje metr drewna
Działki za pół ceny na Podlasiu. Ostatnia w tym roku szansa na obniżkę
Działki za pół ceny na Podlasiu. Ostatnia w tym roku szansa na obniżkę
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?