Na aukcji sprzedano szkielet dinozaura. Nabywca zapłacił fortunę
Na aukcji we Francji sprzedano szkielet dinozaura z oryginalnych kości sprzed 150 mln lat. Nabywca kupił go za 4,7 mln euro, czyli około 20 mln zł. Ujawnił, co planuje zrobić z tym wyjątkowym reliktem.
Szkielet sprzedany za miliony ma zostać poddany badaniom
Szkielet dinozaura, który pojawił się na aukcji w 80 proc. składa się z oryginalnych kości sprzed 150 mln lat. To największy taki relikt wystawiony na aukcji we Francji. Szkielet ma ponad 20 metrów długości i należał do apatozaura, roślinożernego dinozaura ważącego około 20 ton.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Plaga much w jedzeniu na Orlenie. Koncern komentuje
Szkielet dinozaura sprzedany na aukcji za miliony
Szkielet, nazwany Vulcain, składa się z 300 kości odkrytych w 2018 r. w Wyoming, USA. W latach 2019-21 francuski inwestor sfinansował dalsze prace archeologiczne, a kości przewieziono do Francji. Zrekonstruowany szkielet był eksponowany publicznie do lata 2024 r.
Aukcja odbyła się w zamku Dampierre-en-Yvelines, 50 km od Paryża. Nabywca, który łącznie z opłatami wydał na ten relikt 6 mln euro (prawie 26 mln zł), nie ujawnił swojego nazwiska. Jest kolekcjonerem i planuje wypożyczyć dinozaura muzeum. Kilka placówek wyrażało zainteresowanie, ale nie mogły sobie pozwolić na zakup.
Warunki sprzedaży przewidują, że przyszły właściciel umożliwi paleontologom dostęp do dinozaura w celach badawczych. Egzemplarz ma wyjątkową wartość naukową, co czyni go cennym obiektem pod kątem badań.
Szkielet apatozaura, który dożył 45 lat, został ułożony na metalowej konstrukcji, by dinozaur znajdował się w pozycji stojącej. To unikalna okazja dla muzeów, by wzbogacić swoje kolekcje o tak cenny eksponat.
Wyjątkowe odkrycie w Tadżykistanie
Ostatnio informowaliśmy w WP o sensacyjnym odkryciu kości dinozaura w Tadżykistanie (w regionie sogdyjskim). Szczątki są datowane na 85 mln lat.
Badaczom nie udało się jeszcze ustalić, z której części ciała pochodzi kość. "Zostanie to wyjaśnione w toku dalszych badań" - zapowiedział Umied Nabijew, jeden z tadżyckich uczestników ekspedycji.
