"E.T." i Hershey's
Firma Hershey's musi być wdzięczna Stevenowi Spielbergowi za uwzględnienie w filmie "E.T" cukierków Reese's Pieces. Tak, to te cukierki, którymi główny bohater Elliott wabi tytułowego stwora z kosmosu.
Początkowo reżyser chciał umieścić w tej "roli" cukierki M&M's. Zwrócił się w tej sprawie do firmy Mars, jednak ta odrzuciła ofertę Spielberga. Hershey's nie popełniła tego błędu. Umowa się opłaciła - po premierze nastąpił wzrost sprzedaży słodkości o 63 proc.