Na GPW bez większych zmian, na kolejnych sesjach WIG 20 może wzrosnąć (analiza)

21.02. Warszawa (PAP) - Wtorkowa sesja po informacjach o porozumieniu w sprawie Grecji tylko początkowo przebiegała pod znakiem wzrostów, później jednak optymizm na rynku wyraźnie osłabł. Zdaniem analityków na kolejnych sesjach możliwe są zwyżki, jednak poziom 2.400-2.450 punktów na WIG 20 będzie zbyt trudny do przebicia.

"Rynki wcześniej dyskontowały pozytywne zakończenie jeżeli chodzi o pomoc dla Grecji i na rynku raczej panuje nastawienie +sprzedaj Grecję+" - powiedział PAP Grzegorz Kołcz, analityk DM BPS.

"Po wzrostach z grudnia, stycznia i lutego, myślę, że niewykluczony jest jakiś dalszy wzrost, natomiast okolice 2.400-2.450 punktów są oporem w najbliższym czasie raczej nie do przebicia" - dodał.

Zdaniem analityka WIG 20 może na najbliższych sesjach zbliżyć się do tego oporu.

"Niewykluczone, że WIG 20 podejdzie pod ten opór. Nasza sytuacja techniczna jest inna niż na przykład w Niemczech, na co wpływ miało zachowanie KGHM - spółka ta spadła o 40 proc., a jej akcje mają duży udział w WIG 20" - powiedział Kołcz.

Ocenia on, że krótkotrwały wpływ na środowe notowania mogą mieć dane makroekonomiczne, których publikację zaplanowano na jutro.

"Dzisiaj kalendarium nie było wypełnione danymi, jednak jutro mamy więcej danych. Prognozy PMI są na poziomie odczytów, więc nie spodziewam się większych reakcji. Dane te mogą zmienić sytuację na rynku co najwyżej krótkoterminowo, na kilkadziesiąt minut" - powiedział Kołcz.

Po 12-godzinnym posiedzeniu ministrowie finansów strefy euro zatwierdzili we wtorek rano w Brukseli drugi pakiet pomocy dla Grecji w wysokości 130 mld euro. W ramach tej pomocy 30 mld to gwarancje dla inwestorów zachęcające ich do wymiany obligacji greckich na papiery o niższej wartości. Pakiet przewiduje m.in. zwiększenie nadzoru nad Grecją.

WIG 20 na otwarciu wtorkowej sesji wzrósł o 0,72 proc. i wyniósł 2.365,77 punktów. Chwilę później wzrósł do 2.366 punktów, co wyznaczyło poziom maksymalny sesji.

Początkowy optymizm na parkiecie około południa jednak osłabł, indeks zaczął tracić na wartości, jednak przy niewielkiej zmienności na rynku.

Od około 13.00 indeks największych spółek zaczął poruszać się wokół poziomu poniedziałkowego zamknięcia, poziomu 2.348 punktów.

W USA o 14.30 podano, że styczniu spadła aktywność w amerykańskiej gospodarce jednak informacja ta pozostała bez wpływu na przebieg sesji.

Ostatecznie na zamknięciu sesji WIG 20 wzrósł o 0,14 proc. i wyniósł 2.352,13 punktów.

Do jednych z najchętniej handlowanych papierów należały w środę akcje KGHM. Akcjonariusze Quadra FNX Mining wyrazili w poniedziałek zgodę na przeprowadzenie transakcji przejęcia przez KGHM akcji kanadyjskiej spółki stanowiących 100 proc. jej kapitału zakładowego.

Zdaniem analityków zgoda ta była jednak powszechnie oczekiwana, nie było żadnych niespodzianek i dlatego też pozostało to bez większego wpływu na kurs akcji KGHM. Na zamknięciu wtorkowej sesji jedna akcja spółki kosztowała 140,50 zł, czyli o 1,4 proc. więcej niż w poniedziałek.

Akcje Comarchu zyskały z kolei 1,5 proc. Prezes spółki w rozmowie z PAP zapowiedział, że Comarch rozpoczął bieżący rok z istotnie wyższym backlogiem niż przed rokiem. W 2012 r. ponad połowa przychodów spółki może pochodzić ze sprzedaży zagranicznej. W ocenie prezesa w 2011 r. informatyczna spółka uzyskała lepszy EBIT, poprawiła rentowność operacyjną i EBITDA, w porównaniu z 2010 r.

Notowania Agory spadły we wtorek o 2,6 proc. Raiffeisen obniżył rekomendację dla spółki do "trzymaj" z "kupuj".

O 0,1 proc. wzrosły we wtorek akcje Budimeksu. Spółka przed środową sesją poda wstępne wyniki za czwarty kwartał. Ankietowani przez PAP analitycy spodziewają się, że w IV kwartale zysk netto spółki wyniósł 57,8 mln zł, czyli był 3,9 proc. niższy niż rok wcześniej.(PAP)

seb/ ana/