Trwa ładowanie...
d47ri0x
26-02-2015 09:00

Na GPW możliwe niewielkie odbicie po wczorajszych spadkach

Warszawa, 26.02.2015 (ISBnews/ TFI PZU) - Ton wystąpienia szefowej amerykańskiego FED, rekordy na Wall Street w jego konsekwencji czy równie dobre nastroje na giełdach za naszą zachodnią granicą  - to wszystko nie wystarczyło, by na warszawskim parkiecie zachęcić inwestorów do zwiększonych zakupów. W efekcie, główne indeksu GPW zakończyły wczorajsze notowania "pod kreską". Moim zdaniem, czwartek na giełdzie w Warszawie może pod tym względem wyglądać inaczej. 

d47ri0x
d47ri0x

Zwiększona aktywność popytu powinna "popchnąć" indeks największych spółek naszego parkietu w okolice 2360 punktów a po jego pokonaniu do ok. 2370 punktów. Nie jest to dla WIG20 "oszałamiająca" zdobycz punktowa, jednak wobec ogólnego marazmu panującego od kilkunastu miesięcy na GPW, nawet ona cieszy. Niestety, w szerszym kontekście zbyt wiele dla naszej giełdzie się nie zmienia - nadal bowiem poruszamy się w trendzie bocznym a wybicie z niego może jedynie nastąpić wobec większego zaangażowania kapitału z zagranicy.

Może taką zachętę stanowić będą publikowane dzisiaj wyniki finansowe kolejnych spółek z GPW. Dodatkowo, w dzisiejszym kalendarium, oprócz "standardowych" pozycji z amerykańskiej gospodarki jak cotygodniowa liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, warto zwrócić uwagę na poziom inflacji czy wielkość zamówień na dobra trwałego użytku - szczególnie w kontekście ostatniego wystąpienia Janet Yellen.

Piotr Krawczyński

TFI PZU

(ISBnews/ TFI PZU)

d47ri0x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ri0x