Trwa ładowanie...
d3vol8q

Na GPW spadki, nadchodzące sesje mogą być jednak lepsze (analiza)

19.03. Warszawa (PAP) - Poniedziałek na warszawskiej giełdzie zakończył się spadkami głównych indeksów. Nadchodzące sesje mogą przynieść jednak poprawę sytuacji i, w przypadku...

d3vol8q
d3vol8q

19.03. Warszawa (PAP) - Poniedziałek na warszawskiej giełdzie zakończył się spadkami głównych indeksów. Nadchodzące sesje mogą przynieść jednak poprawę sytuacji i, w przypadku indeksu WIG 20, test w niedalekiej przyszłości dotychczasowych tegorocznych szczytów - oceniają analitycy.

"Wiele się dzisiaj w trakcie sesji nie działo. Czekamy na powrót pieniędzy na rynek terminowy po rozliczeniu poprzedniej serii kontraktów, które się odbyło w piątek. Możliwe, że gdy te środki powrócą, wykreują one bardziej zdecydowany ruch" - powiedział Tomasz Czarnecki, analityk CDM Pekao.

"Na światowych rynkach też było dzisiaj spokojnie, a głównym wydarzeniem dnia okazało się rozliczenie CDSów na greckie obligacje" - powiedział.

Sprzedający CDSy na greckie obligacje będą musieli zapłacić 2,5 mld USD, aby rozliczyć kontrakty, których realizacja została wywołana przez restrukturyzację greckiego zadłużenia. Warunki rozliczenia zostały ustalone na poniedziałkowej aukcji greckich obligacji, na której inwestorzy zgodzili się na ostateczną wartość obligacji greckich na poziomie 21,5 proc. wartości nominalnej.

d3vol8q

W ocenie analityka CDM Pekao, nadchodzące sesje na GPW przynieść mogą wzrosty, a WIG 20 znaleźć może się powyżej 2400 pkt.

"Osobiście spodziewałbym się kontynuacji ruchu wzrostowego. W ciągu najbliższych 2 tygodni powinno dojść do testu tegorocznych szczytów na indeksie WIG 20 z 7 lutego. Jeśli ten test wypadnie negatywnie, pewnie dalej będzie się na rynku utrzymywał obecny marazm" - powiedział Czarnecki.

"Na wsparcie indeks może liczyć na poziomie luki hossy z środy czyli przedziału 2317 - 2299 pkt. Jeśli ta luka zastanie zamknięta to rynek prawdopodobnie spadnie do minimów z 6 marca czyli 2236-2240 pkt i dopiero w tych okolicach będzie dogodny poziom do zakupów" - dodał.

WIG 20 otworzył się w poniedziałek na poziomie równym piątkowemu zamknięciu - 2338 pkt. Pierwsza godzina sesji przyniosła jednak wyraźne osłabienie i indeks szybko spadł w okolice 2320 pkt., gdzie też spędził kolejne godziny sesji

d3vol8q

Sytuacja poprawiła się nieco po godzinie 16.30, kiedy to na rynek napłynęła informacja w sprawie rozliczenia CDSów na greckie obligacje. Ostatecznie WIG 20 zakończył dzień spadkiem o 0,58 proc. do 2.324 punktów. Obroty na całym rynku wyniosły 886 mln zł.

0,94 proc. straciły akcje Tauronu, który podał w poniedziałek wyniki. Zysk netto grupy Tauron, przypadający na akcjonariuszy jednostki dominującej wyniósł w czwartym kwartale 2011 roku 225,5 mln zł - wynika z wyliczeń PAP na podstawie raportu rocznego spółki. Konsensus PAP zakładał zysk netto na poziomie 208,7 mln zł.

Zysk operacyjny grupy w IV kwartale 2011 roku wyniósł 290,5 mln zł i okazał się o 2,6 proc. niższy od oczekiwań analityków na poziomie 298,3 mln zł. EBITDA wyniosła 652,3 mln zł wobec konsensusu na poziomie 654,8 mln zł. Przychody ze sprzedaży netto wyniosły natomiast 5,588 mld zł. Konsensus rynkowy zakładał przychody na poziomie 5,350 mld zł.

d3vol8q

2,7 proc. potaniały akcje Asseco Poland, po tym jak spółka w piątek po sesji podała swoje wyniki finansowe. Zysk netto grupy Asseco Poland przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej w czwartym kwartale 2011 roku wyniósł według wyliczeń PAP 106,6 mln zł i był o prawie 20 proc. wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 89 mln zł zysku netto - wynika z raportu rocznego Asseco Poland.

Niższy od oczekiwań okazał się jednak zysk operacyjny spółki, który w czwartym kwartale wyniósł 140,2 mln zł. Ankietowani przez PAP analitycy spodziewali się 157,4 mln zł zysku EBIT. O 2,5 proc. wyższe od oczekiwań były przychody Asseco Poland. Wyniosły one w czwartym kwartale 1.436,6 mln zł. Analitycy spodziewali się 1.401 mln zł przychodów.

1,75 proc. zyskały z kolei akcje Banku Handlowego. Bank planuje, że do końca 2015 roku jego wskaźnik kosztów do dochodów spadnie do około 50 proc. - poinformował na konferencji Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego.(PAP)

wst/ ana/

d3vol8q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vol8q