Na GPW w piątek wzrostowa sesja, ale rynek nadal oczekuje na rozstrzygnięcie sytuacji w Grecji

17.02. Warszawa (PAP) - Piątkowa sesja na warszawskim parkiecie upłynęła pod znakiem wzrostów. Notowania otworzyły się 1,28 proc. powyżej zera, a zamknęły 1,75 proc. na plusie. Inwestorzy cały czas przyglądają się sytuacji w Grecji, czekając na jej rozstrzygnięcie. Zdaniem analityków, wysokie notowania obserwowane w przypadku średnich i małych spółek przemawiają za tym, że na rynek powraca trend wzrostowy, który potwierdziłby przekroczenie poziomu 2.430 pkt na WIG-u 20.

"Po silnym zamknięciu w Stanach Zjednoczonych piątkowa sesja odznaczała się silnym wzrostem. W dwóch ostatnich godzinach handlu zmienność nieco wzrosła, ale przez większość sesji kursy znajdowały się na wysokich i stabilnych poziomach" - powiedział w rozmowie z PAP analityk Noble Funds, Andrzej Domański.

Zdaniem analityka, obserwowane obecnie zwyżki kursów małych i średnich przedsiębiorstw wskazują na powrót trendu wzrostowego na rynek.

"Przewidywanie, jak będą się w najbliższym czasie zachowywać indeksy, jest o tyle trudne, że jesteśmy przed kluczowymi decyzjami w sprawie Grecji. Za sprawą Greków krótkoterminowy sentyment może się mocno odwrócić. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na to, że kolejny raz bardzo dobrze zachowują się średnie i małe spółki. Widzimy tutaj bardzo duże zainteresowanie ze strony inwestorów. Uważam, że to trend, który będzie utrzymywał się również na kolejnych sesjach, że małe i średnie spółki będą generalnie lepsze od blue chipów" - powiedział.

"Kapitał, który stoi za wzrostami małych i średnich spółek jest naszym zdaniem bardziej stabilny. Są to bardziej środki krajowe, a nie aktywność inwestorów zagranicznych. Dlatego jeśli wydarzenia w Grecji miałyby przyjąć negatywny obrót, ewentualna korekta na akcjach mniejszych podmiotów byłaby bardziej stonowana" - dodał.

Domański uważa, że do czasu rozstrzygnięcia sytuacji w Grecji, inwestorzy wśród danych fundamentalnych i wynikach finansowych spółek będą szukać wytycznych dla decyzji inwestycyjnych.

"Do czasu wyjaśnienia sytuacji w Grecji sesje będą bardziej skupione na danych fundamentalnych, danych makro oraz informacjach płynących ze spółek, szczególnie że mamy sezon publikacji wyników" - powiedział analityk.

Dodał, że WIG 20 ma obecnie do pokonania dwie bariery. Pierwsza z nich, psychologiczna, to poziom 2.400 pkt. Kolejna wynika już z analizy fundamentalnej i znajduje się na poziomie 2.430 pkt. Przekroczenie tego poziomu wzmocniłoby sygnał wzrostowy na rynku.

Na otwarciu piątkowej sesji WIG 20 wzrósł o 1,28 proc. i wyniósł 2.348,96 pkt. Przez większość dnia zmienność na rynku była niewielka i sięgała kilkunastu punktów, wzrosła jednak pod koniec sesji. Ostatecznie WIG 20 zakończył tydzień na poziomie 2.359,89 pkt, po wzroście o 1,75 proc.

Obroty na rynku głównym wyniosły nieco ponad 746 mln zł. Najchętniej handlowano papierami PZU, KGHM oraz TP SA.

Wzrosły notowania 272 spółek, a spadły 78.

Nadal zniżkował Mirbud - po tym, jak w czwartek skorygował prognozę zysku netto za 2011 rok w dół o 16,7 mln zł, do 27 mln zł.

Na zamknięciu notowań kurs akcji spółki wynosił 2,38 zł, po spadku o 4,8 proc.

Wśród spółek, które w piątek zyskały najwięcej, znalazł się Milkiland. Poinformował on, że w 2012 roku spodziewa się poprawy wyników na wszystkich poziomach.

Akcje Milkiland wzrosły w piątek o 15 proc., do 17,55 zł. (PAP)

mto/ ana/