Trwa ładowanie...
d2hfs71
euro
03-07-2009 12:13

Na horyzoncie sezon wyników kwartalnych

W środę popyt kolejny raz bezskutecznie próbował pokonać kluczowe opory na indeksach. W czwartek rynek był już więc z samego rana podatny na spadki.

d2hfs71
d2hfs71

W środę popyt kolejny raz bezskutecznie próbował pokonać kluczowe opory na indeksach. W czwartek rynek był już więc z samego rana podatny na spadki.

Publikacja gorszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy zadziałała jak katalizator przyśpieszając ruch spadkowy. Końcówka sesji nie przyniosła większego odbicia, co jest dość negatywnym sygnałem. Ponadto nad rynkiem "zawisła" groźba realizacji formacji odwrócenia trendu w postaci głowy z ramionami. Wybicie z formacji otworzyłoby potencjał do spadku w kierunku zniesienia 38,2% całej fali wzrostowej (845 na S&P500). Dzisiaj od rana handel w sesji europejskiej przebiega spokojnie, mimo publikacji danych PMI dla usług oraz sprzedaży detalicznej ze strefy euro. Do końca dnia notowania powinny przebiegać w podobny sposób.

Na walutach utrzymują się średnioterminowe zakresy. Korelacja ropy i eurodolara z giełdami pozostaje dość silna. W przypadku pogłębienia korekty na giełdach ropa powinna przetestować lukę przy 65 USD za baryłkę. Eurodolar może natomiast zejść w okolice wsparcia przy 50% zniesieniu fibonacciego (1,3610).

W poniedziałek jedynyną istotną publikacją będzie indeks ISM dla usług z USA. Od wtorku zaczyna się w USA sezon wyników kwartalnych. Kluczowe będzie to jak rynek będzie reagował na publikacje wyników, które mogą okazać się dość słabe. Wskaźniki wyprzedzające koniunkturę były w ostatnich miesiącach dość dobre, ale realna sytuacja gospodarcza nie poprawiła się znacząco. Gorsze wyniki spółek mogą zadziałać jak zimny prysznic i sprowokować kolejną wyprzedaż akcji.

d2hfs71

EURPLN
Skala odbicia wzrostowego na EURPLN wskazuje na utrzymującą się przewagę sprzedających waluty (euro). Silniejsze odreagowanie nastąpiło na forincie i koronie czeskiej. Wczorajsze spadki na giełdach amerykańskich nie miały większego wpływu na notowania złotego, ale prawdopodobnie powstrzymały dalsze umocnienie. Dzisiaj rynek jest dość stabilny i wszystko wskazuje na to, że wąski zakres utrzyma się do końca dnia. Złoty korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących oraz z rekordowych wpływów do fuduszy inwestujących na tych rynkach. Najbliższą istotną strefą oporu będzie 4,43-4,45.

EURUSD

Wczorajsze dane z USA (miesięczny raport z rynku pracy oraz zamówienia na dobra trwałego użytku) nie wpłynęły istotnie na notowania eurodolara. Po opublikowanym dzień wcześniej raporcie ADP było dość prawdopodobne, że czwartkowe dane nie będą zachwycające i dlatego już od środy dolar systematycznie umacniał się do euro. Przyśpieszenie spadku na EURUSD i przebicie wsparcia przy 1,3980 nastąpiło dopiero po zamknięciu sesji amerykańskiej (giełdowej), prawdopodobnie na mało płynnym rynku. Dlatego w trakcie notowań azjatyckich kurs EURUSD szybko odrobił straty i wrócił powyżej wsparcia. Trwający od połowy czerwca ruch boczny utrzymuje się zatem, co promuje handel w zakresach.

GBPUSD

Po fałszywym wybiciu na początku tygodnia funtdolar wszedł w krótkoterminowy trend spadkowy. Pierwsze odbicie wzrostowe z środy zatrzymało się na zniesieniu 38,2%. Cofnięcie się z tego poziomu po silnym impulsie jest bardzo dobrym sygnałem zajęcia pozycji. Obecnie trwa konsolidacja w wąskim przedziale około 100 pipsów. Ze względu na święto w USA wybicie może nie nastąpić dzisiaj. Dane PMI z sektora usług okazały się nieco gorsze od oczekiwań, ale nie wpłynęło to istotnie na notowania funta. Obecnie preferujemy zajmowanie krótkich pozycji w funcie z minimalnym celem spadków do 1,62 w krótkim terminie.

USDCHF

Dolarfrank od początku czerwca pozostaje w zakresie 1,06-1,10. Przez środek tego przedziału przechodzi linia po dwóch istotnych dołkach z marca i grudnia 2008. Dalsze umocnienie franka do dolara, czyli wybicie dołem z konsolidacji, oznaczałoby ruch w kierunku parytetu na USDCHF. W przypadku umocnieniu dolara, a więc wybicia górą na dolarfranku, można spodziewać się testu 200 dniowej średniej przy 1,1365. Próby osłabienia franka przez SNB (szwajacarski bank centralny) mogą okazać się nieskuteczne, jeśli na rynek powróci większa awersja do ryzyka.
IDMSA.pl

d2hfs71
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hfs71