14.09. Warszawa (PAP) - Ministerstwo Finansów, na podstawie sierpniowego odczytu CPI na poziomie 2,0 proc. rdr sądzi, że na koniec bieżącego roku inflacja będzie wyniesie ok. 2,5 proc., wcześniej resort spodziewał się, że ten poziom zostanie nieznacznie przekroczony - poinformował PAP Sławomir Dudek, wicedyrektor Departamentu Polityki Finansowej, Analiz i Statystyki. Dodał, że w najbliższych miesiącach głównym elementem ryzyka dla CPI są ceny żywności i ceny paliw.
"Podtrzymujemy dotychczas prezentowaną ścieżkę inflacji na ten rok zakładającą, że od września roczny wskaźnik zacznie zwiększać się ze względu na wygasające efekty bazy statystycznej" - powiedział PAP Dudek.
"Jednocześnie, na podstawie sierpniowych danych sądzimy, że na koniec roku inflacja będzie na poziomie ok. 2,5 proc. rdr, podczas gdy miesiąc temu spodziewaliśmy się, że ten poziom zostanie nieznacznie przekroczony" - dodał.
"Wśród głównych elementów ryzyka dla tej ścieżki są ceny żywności i ceny paliw" - podkreśla ekonomista.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w sierpniu wzrosły o 2,0 proc. w stosunku do sierpnia 2009 roku, a w porównaniu z lipcem spadły o 0,4 proc.
Analitycy ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w sierpniu o 2,2 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,2 proc.
"Dane o inflacji miesięcznej są zgodne z naszymi oczekiwaniami z początku września, jednak wskaźnik roczny jest niższy niż się spodziewaliśmy. Ten poziom inflacji wynika przede wszystkim z nieco głębszego niż szacowaliśmy sezonowego spadku cen żywności, odzieży i obuwia" - powiedział Dudek.
Resort finansów szacował roczny wzrost cen w sierpniu na poziomie 2,1 proc. oraz miesięczną deflację na poziomie 0,4 proc.
Bartek Godusławski (PAP)
bg/ asa/
