Werbowali kobiety i wysyłali je do USA. Akcja CBŚP w trzech regionach
Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali siedem osób podejrzanych o czerpanie korzyści z prostytucji. Wysyłali kilkadziesiąt kobiet do USA. Gang zarobił ponad 5 mln zł - szacują śledczy.
Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali siedem osób podejrzanych o czerpanie korzyści z prostytucji
Wielkopolski pion PZ Prokuratury Krajowej przedstawił zarzuty członkom zorganizowanej grupy, zajmującej się m.in. osiąganiem korzyści majątkowych z nierządu ponad 40 zidentyfikowanych dotąd kobiet. Obecnie śledczy szacują, że organizatorzy procederu mogli zarobić kwotę przekraczającą 5 mln zł.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz czerpania korzyści z cudzego nierządu. Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności - poinformowała Prokuratura Krajowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie
- Z ustaleń śledczych wynika, że młode kobiety były werbowane poprzez ogłoszenia zamieszczane na popularnych portalach erotycznych. Były kuszone obietnicami zarobienia od 25 tys. do 40 tys. dolarów za pracę w komfortowych warunkach. Organizatorzy procederu pomagali w przygotowaniu wniosków aplikujących o wizę oraz w zakupie biletów lotniczych do USA, zapewniali również na miejscu kilka lokali, w których kobiety mogły świadczyć usługi - wyjaśniła podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy CBŚP.
Standardowy wyjazd zakładał pobyt na co najmniej 6 tygodni. Kobiety były zobowiązane do przekazywania połowy zarobionych pieniędzy członkom grupy. Śledczy szacują, że tego rodzaju działalność mogła trwać od 2015 do 2020 roku, przynosząc organizatorom procederu co najmniej 5 mln zł.
Pod koniec stycznia policjanci na terenie województw: mazowieckiego, podlaskiego i śląskiego zatrzymali 7 osób (3 kobiety i 4 mężczyzn), a także zabezpieczyli ponad 30 telefonów komórkowych, laptopy, inne nośniki danych cyfrowych oraz ręczne notatki -które są obecnie poddawane analizie. Śledczy nie wykluczają również możliwości kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Prokuratura Krajowa donosi, że w związku z podejrzeniem kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, sąd, na wniosek prokuratora, zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na trzymiesięczny okres wobec jednego z podejrzanych.
Pozostałych 6 zatrzymanych przyznało się do popełnienia zarzucanych im czynów - wobec nich prokurator zastosował środki zapobiegawcze, takie jak poręczenie majątkowe, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.
