Na Wyspach przybywa ludzi, których nie stać na jedzenie

Kilkadziesiąt tysięcy ludzi w W. Brytanii jest zdanych na darmowe rozdawnictwo żywności. Według telewizji ITV co tydzień przybywają w kraju dwa ośrodki udzielające pomocy żywnościowej (tzw. banki żywności) i pomagające ludziom związać koniec z końcem.

Obraz
AFP/Olivier Laban-Mattei

- Okazuje się, że w jednym z najbogatszych państw świata rośnie liczba ludzi zwracających się o pomoc, by nakarmić siebie i dzieci. Jest to szokujące - podkreśliła reporterka ITV Penny Marshall.

- Oznacza to też, że coraz więcej wolontariuszy poświęca swój czas i pieniądze, by im dopomóc, co jest budujące - dodała.

Chrześcijańska organizacja charytatywna "The Trussell Trust" sądzi, że w W. Brytanii powstaje nowa klasa społeczna - ludzi tak biednych, że nie stać ich na żywność. Na jej portalu można przeczytać, że 13 mln Brytyjczyków (na ogólną liczbę 61 mln) żyje poniżej socjalnego minimum, a do 2015 roku liczba potrzebujących pomocy żywnościowej może sięgnąć pół miliona.

Wśród powodów wskazuje się złą sytuację gospodarczą kraju, który nie może stanąć na nogi po głębokiej recesji z lat 2008-09, stagnację przychodów przy drożejącej żywności, duże bezrobocie oraz zmiany w systemie świadczeń socjalnych wprowadzone przez rząd z myślą o zmniejszeniu deficytu finansów publicznych.

Także świeckie organizacje pomocy społecznej, jak np. Anesis, działające w Coventry, skąd telewizja ITV nadała swój reportaż, mają do czynienia z ludźmi zwracającymi się o pomoc żywnościową. Z pomocy ośrodka Anesis korzysta w Coventry ponad 7 tys. ludzi.

Według związanego z Anesis społecznika Kevina Juliena liczba dzieci żyjących w nędzy w Coventry i hrabstwie Warwickshire sięga 35 tys. Są to dzieci, których rodzice żyją ze świadczeń bądź zarabiają tak mało, że nie wystarcza im na utrzymanie.

- Nie jesteśmy jeszcze społeczeństwem, w którym głód jest społecznym zjawiskiem, ale zaczynamy być wdzięczni za to, co jemy. Ludzie zmuszeni odmawiać sobie żywności są wśród nas, już nie jesteśmy narodem, w którym obfitość żywności jest oczywista - zakończyła swój reportaż Marshall.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
W Polsce trwają ciche zwolnienia. "Oficjalnie się o tym nie mówi"
W Polsce trwają ciche zwolnienia. "Oficjalnie się o tym nie mówi"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej