Wróżka za 1200 zł
Wiara we wróżby to kwestia indywidualna każdego człowieka. Często pomaga złagodzić niepokoje dotyczące przyszłości. To oczywiście musi kosztować, lecz także w tym biznesie są pewne granice. Niestety często są przekraczane. Inna kwestia, że nikt nie zmusza klientów do ponoszenia kosztów zachłanności wróżbitów.
Największa udokumentowana kwota, jaką wróżka chciała wyciągnąć od klientki, to 1200 zł. Tyle żądała za trzy świece, których spalenie miało sprawić, że do kobiety powróci mąż.