Nadchodzą zmiany w polskie polityce monetarnej?

Rada Polityki Pieniężnej jest w ostatnich miesiącach wyjątkowo jednomyślna. Wszyscy członkowie RPP potwierdzają utrzymanie obecnego poziomu stóp procentowych do końca bieżącego półrocza. Powoli jednak zaczynają także dochodzić sygnały, że zbliża się moment zasygnalizowania zmian w w polityce monetarnej i może to już nastąpić na marcowym posiedzeniu.

Nadchodzą zmiany w polskie polityce monetarnej?
Źródło zdjęć: © Fotolia | mattz90

23.01.2014 09:56

Składająca się z 10 osób Rada Polityki Pieniężnej, przez pierwszą połowę 2013 roku, była równo podzielona na tych którzy są zwolennikami obniżania stóp procentowych (Belka, Bratkowski, Chojna-Duch, Hausner oraz Zielińska-Głębocka) oraz tych, którzy uważają, że dalsze cięcia nie są koniecznie (Gilowska, Glapiński, Kazimierczak, Rzońca oraz Winiecki). Od tego czasu jednak nastąpiło jednak sporo zmian.

Biorąc pod uwagę wypowiedzi z ostatnich miesięcy do gołębi cały czas należą Bratkowski, Chojna-Duch oraz Zielińska-Głębocka. Jako zwolennika łagodnej polityki monetarnej można także zaliczyć nowego członka RPP – profesora Osiatyńskiego, który zastąpił profesor Gilowską. W ostatnich dniach do obozu akomodacyjnego należy także dodać Adama Glapińskiego, który w wywiadzie dla Reuters'a stwierdził, że dobrym momentem na zacieśnienie polityki pieniężnej byłby początek 2015 roku. Można więc stwierdzić, że na ten moment mamy zdeklarowanych 5 gołębi.

W gronie hipotetycznych jastrzębi pozostają Winiecki, Kazimierczak (po ostatnich sugestiach, że wzrost gospodarczy w III kw. 2014 przyśpieszy do 4 procent, a inflacja dojdzie również w III kw do 1.8%) oraz Rzońca.

Co ciekawe ostatni wywiad przeprowadzony przez PAP z profesorem Hausnerem również w pewnym sensie przesuwa go do grona zwolenników szybszego podnoszenia stóp procentowych, a przynajmniej szybszego ogłoszenia takiego zamiaru. Hausner w obszernej wypowiedzi opublikowanej 17 stycznia stwierdził między innymi że: „Korekta obecnej linii polityki pieniężnej przekładająca się na decyzję RPP o zacieśnieniu polityki pieniężnej w drugim półroczu jest bardziej prawdopodobna do tego, że Rada będzie nadal stabilizować stopy procentowe na obecnych poziomach”. Kluczem do podjęcia decyzji, w którym momencie może zostać ogłoszona zmiana w polityce monetarnej będzie marcowa projekcja inflacji.

Hausner twierdzi, że „na podstawie tej projekcji albo gramy dalej i wydłużamy horyzont stabilizacji stóp procentowych – nie wiem czy akurat o pół roku, może o kwartał – albo mówimy: na razie podtrzymujemy naszą decyzję dotyczącą stabilizacji do końca tego półrocza – w istocie quasi decyzję, bo ona nie jest bezwarunkowa – ale zapowiadamy już kierunek i określamy czynniki od których to będzie zależało. Według dalszych wypowiedzi powstałby kolejny „forward guidance” na podstawie którego określano by moment i warunki rozpoczęcia zacieśniania polityki pieniężnej. Hausner jako jeden z głównych elementów mogących wpłynąć na zmianę polityki wyznacza tempo zamykania się luki popytowej (czyli różnicy pomiędzy potencjalnym poziomem PKB (takim poziomem produktu jaki gospodarka jest w stanie wygenerować uwzględniając maksymalny poziom zatrudnienia nie generującego presji inflacyjnej), a rzeczywistym). Jeżeli ta luka (która obecnie jest ujemna) będzie się szybciej domykać wtedy może to być moment do zmiany nastawienia
Rady. Warto również zauważyć, że podobnie jak Kazimierczak podczas ostatniej konferencji RPP, Hausner stwierdził, że tempo wzrostu gospodarczego w III kwartale 2014 roku wyniesie 4.0% (licząc od III kwartału 2013), co jest aż o jeden punkt procentowy więcej niż zakłada to ostatnia projekcja i oczywiście wskazuje, że luka popytowa powinna się szybciej domykać.

Zakładając więc, że Haunser'a również dodamy do obozu chcącego szybciej przejść do zacieśniania polityki pieniężnej grupa jastrzębi powiększa się do 4 członków. Pozostaje więc głos decydujący, czyli prezes NBP Marek Belka. W tym momencie bardzo trudno jest wywnioskować czy podczas marcowego posiedzenia zdecydowałby się poprzeć tę grupę i zmodyfikować „forward guidance”, co byłoby pierwszym krokiem do zacieśnienia polityki pieniężnej w drugiej połowie roku. Kluczem do odpowiedzi na to pytanie powinna być marcowa projekcja inflacji oraz PKB przedstawiana przez Instytut Ekonomiczny NBP.

Reasumując, powoli dobiega końca okres neutralnej polityki pieniężnej. Najbliższe posiedzenia (najwcześniej marzec, a najprawdopodobniej najpóźniej lipiec) powinny zmienić nastawienie Rady i określić nowe „forward guidance” pokazujące warunki umożliwiające zacieśnienie polityki monetarnej. Im szybciej to nastąpi tym szanse na umocnienie złotego będą większe i bardziej trwałe.

Marcin Lipka
analityk
Cinkciarz.pl

Źródło artykułu:cinkciarz.pl
złotyrppwaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)