Najdroższe leki na świecie. Ponad milion dolarów na roczne leczenie

Najdroższe leki na świecie leczą najczęściej bardzo rzadkie schorzenia, na które choruje tylko kilka tysięcy osób na świecie. Nierzadko roczna terapia jednego pacjenta to koszt kilkuset tysięcy dolarów, a czasami nawet miliona. Niestety ich ceny wydają się być racjonalne. Oto lista najdroższych leków na świecie. Zobacz, jakie choroby leczą.

Obraz

/ 6

Obraz
© Photo Researchers/East News | Photo Researchers/East News

W 2014 roku po raz pierwszy globalne przychody firm farmaceutycznych przekroczyły 1 bilion dolarów, a według prognozy IMS Health do 2018 roku mogą one wzrosnąć nawet o 30 proc. Wiodącym motorem wzrostu były i będą nadal przede wszystkim leki onkologiczne, a największy udział w ich przychodach mają kraje Ameryki Północnej.

Do najdroższych medykamentów na świecie nie należą jednak wyżej wspomniane leki onkologiczne, ale tak zwane leki sieroce, czyli te, które są stosowane w leczeniu chorób rzadkich. Opłata za roczną terapię jednego pacjenta takimi farmaceutykami przekracza czasami nawet milion dolarów. Wysokie ceny leków sierocych nie spowodowane są jednak wydatkami na surowiec, czy też ich produkcję, ale przede wszystkim olbrzymimi kosztami, jakie ponosi się podczas prowadzenia badań oraz ich niewielkim potencjałem rynkowym.

Oto lista 5 najdroższych leków przygotowana przez serwis The Motley Fool.

/ 6

Obraz
© Jamie/CC BY 2.0/flickr | Jamie/CC BY 2.0/flickr

Do jednych z najdroższych leków 2015 roku należy Elaprase, który jest jedynym farmaceutykiem, leczącym chorych na zespół Huntera. Pacjenci dotknięci tą genetyczną chorobą nie wytwarzają enzymu, który jest konieczny do rozkładania cukrów złożonych na prostsze związki. Substancje zwane glikozoaminoglikanami odkładają się w narządach, doprowadzając je do niewydolności.

Zespół Huntera należy do chorób rzadkich: częstość jego w występowania w krajach Unii Europejskiej wynosi jeden na 140-156 tysięcy urodzeń.

Roczne leczenie pacjenta lekiem Elaprase to koszt 375 tysięcy dolarów (cena hurtowa).

/ 6

Obraz
© Pranjal Mahna/CC BY-NC-ND 2.0/flickr | Pranjal Mahna/CC BY-NC-ND 2.0/flickr

Opracowany przez firmę BioMarin Pharmaceutical lek Vimizim jest wskazany do stosowania w leczeniu mukopolisacharydozy typu IVA, znaną również jako zespół Morquio A. Choroba ta, podobnie jak zespół Huntera spowodowana brakiem enzymu, który jest niezbędny do rozkładu substancji zwanych glikozoaminoglikanami.

Szacuje się, że na świecie na zespół Morquio A choruje 3000 osób. Pomimo stosunkowo niewielkiego potencjału rynkowego Vimizim generuje jednak firmie BioMartin pół miliarda dolarów przychodów.

Roczne leczenie pacjenta lekiem Vimizim to koszt 380 tysięcy dolarów (cena hurtowa).

/ 6

Obraz
© Laura Gilmore/CC BY-NC-ND 2.0/flickr | Laura Gilmore/CC BY-NC-ND 2.0/flickr

Amerykańska firma BioMarin Pharmaceutical produkuje też trzeci najdroższy lek na świecie - Naglazyme. Również on stosowany jest do leczenia pacjentów z mukopolisacharydozą, ale z jej najrzadszą odmianą zwaną syndromem Maroteaux-Lamy'ego, który może powodować powiększenie narządów i nieprawidłowości w układzie kostnym, a także skrócenie długości życia.

Lek Naglazyme jest przepisywany tylko kilkudziesięciu pacjentom rocznie, a roczne leczenie nim pacjenta to koszt prawie 486 tysięcy dolarów (cena hurtowa).

/ 6

Obraz
© e-Magine Art/CC BY 2.0/flickr | e-Magine Art/CC BY 2.0/flickr

Drugim najdroższym lekiem 2015 roku na świecie, który do tej pory był niekwestionowanym liderem, jest Soliris firmy Alexion Pharmaceuticals. Farmaceutyk ten stosuje się w leczeniu pacjentów z napadową nocną hemoglobinurią, rzadką, zagrażającą życiu chorobą genetyczną, która powoduje zbyt szybkie niszczenie krwinek czerwonych. W Wielkiej Brytanii choruje na nią około 200 osób, a każdego roku wykrywana jest ona u kolejnych 20-30 osób.

Roczne leczenie pacjenta lekiem Soliris w Stanach Zjednoczonych kosztuje 537 tys. dolarów, a w Kanadzie nawet 700 tys. dolarów.

Przychody firmy Alexion Pharmaceuticals 2014 roku wyniosły 2,2 miliarda dolarów, a szacuje się że w 2018 roku mogą one się podwoić osiągając wysokość 5 miliardów, głownie dzięki sprzedaży leku Soliris.

/ 6

Obraz
© Gatis Gribusts/CC BY-NC 2.0/flickr | Gatis Gribusts/CC BY-NC 2.0/flickr

Najdroższy lek 2015 roku nosi nazwę Glybera i jest pierwszą dopuszczoną w Europie terapią genową. Został opracowany przez holenderską firmę UniQure i przygotowany do wprowadzenia na rynek przez włoską Chiesi. Glybera leczy tzw. zespół chylomikronemii, czyli choroby związanej z niemożnością właściwego trawienia tłuszczów. Jest to bardzo rzadkie schorzenie, na które cierpi ponad jedna osoba na blisko milion.

Rzadkie występowanie choroby w połączeniu ze skomplikowanym procesem produkcji sprawia, że roczna kuracja lekiem Glybera *dla jednego pacjenta to koszt *1,21 mln dolarów.

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę