Najwięcej skarg na ubezpieczycieli
W 2010 r. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego przyjął 8642 skargi na instytucje finansowe i spółki publiczne - poinformowała PAP Katarzyna Mazurkiewicz z UKNF. To mniej niż w poprzednim roku, kiedy to do urzędu wpłynęło 8946 skarg.
26.02.2011 | aktual.: 26.02.2011 09:54
Spośród 8642 skarg, które w ubiegłym roku trafiły do UKNF, najwięcej - bo 3376 - dotyczyło zakładów ubezpieczeniowych (w 2009 r. było ich 2137, a w 2008 r. - 1568 - PAP).
W skargach związanych z ubezpieczeniami majątkowymi, większość dotyczyła ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów. - Najczęstsze zarzuty dotyczyły opieszałości zakładów ubezpieczeń w wypłacie odszkodowania, kwestii związanych z wysokością wypłacanego odszkodowania oraz odmowy jego wypłaty - wyjaśniła Mazurkiewicz.
Wśród skarg dotyczących ubezpieczeń na życie najwięcej związanych było z wysokością odszkodowania, wyceną jednostek Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych, sposobem inwestowania środków, wartością wykupu oraz odmową wypłaty świadczenia. Według UKNF skargi często wynikają z braku pełnej wiedzy ubezpieczonych na temat warunków polis na życie.
Na Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE)
w ubiegłym roku wpłynęło 1531 skarg (wobec 2858 w 2009 r. i 1939 w 2008 r. - PAP). Dotyczyły one przede wszystkim nieprawidłowości przy dokonywaniu transferów do innych funduszy, prowadzenia działalności akwizycyjnej oraz wypełniania przez fundusz obowiązków informacyjnych w stosunku do swoich członków.
"W przypadku wszystkich OFE głównym powodem wystąpienia członków tych funduszy do nadzoru są problemy związane ze zmianą OFE po zawarciu przez członka OFE umowy członkowskiej z innym OFE" - informuje UKNF.
Najczęściej przyczyną problemów przyszłych emerytów były niewłaściwie wypełnione zawiadomienia o zmianie OFE - niepełne lub nieprawidłowe dane osobowe, adresowe, brak daty zawarcia umowy z innym OFE, niewypełnienie obowiązku każdorazowego informowania funduszu o zmianach w danych adresowych bądź osobowych.
Klienci sektora bankowego wysłali 3525 skarg (wobec 3710 w 2009 r. i 2098 w 2008 r. - PAP). "Stosunkowo istotnym problemem w działalności banków komercyjnych były problemy związane z udzielanymi przez nie kredytami konsumenckimi oraz pożyczkami, następnie z obsługą i prowadzeniem rachunków, jakością oferowanych przez banki usług oraz udzielanymi przez banki kredytami hipotecznymi" - wymienia UKNF.
Urząd informuje, że problemy poruszane przez skarżących związane były m. in. z ustalaniem wysokości kwoty wymaganej do całkowitego wcześniejszego rozliczenia kredytu, zwrotu składki ubezpieczeniowej z tytułu wcześniejszej spłaty kredytu. Klienci banków wskazywali też na nieprawidłowe - ich zdaniem - praktyki banków odnośnie informowania ich o zaległościach w regulowaniu zobowiązań lub sprzedaży wierzytelności firmom zewnętrznym.
Na instytucje rynku kapitałowego: spółki publiczne, fundusze inwestycyjne i firmy inwestycyjne wpłynęło w 2010 r. 210 skarg (243 w 2009 r. i 309 w 2008 r. - PAP).
"Przedstawione problemy miały charakter indywidualny. Zgłoszone uwagi dotyczyły przede wszystkim kwestii związanej z jakością oferowanych usług oraz kwestii związanych z terminem realizacji zleceń" - informuje UKNF.
Mazurkiewicz poinformowała, że w blisko połowie przypadków UKNF podjął dalsze tzw. kroki nadzorcze. - Występowaliśmy do podmiotów, wskazując na nieprawidłowości oraz wzywaliśmy do ich usunięcia. Właśnie na skutek sygnałów klientów UKNF opracował rekomendacje zawierające wzorcowy model traktowania roszczeń poszkodowanych o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego - wyjaśniła Mazurkiewicz.
Urząd interweniował też w sprawach odmowy zwrotu części składki ubezpieczeniowej kredytu, w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu. Wskutek działań UKNF wobec niektórych banków i ubezpieczycieli doszło do zmian treści umów ubezpieczenia i zmian praktyk stosowanych przez te instytucje.
UKNF zaznaczył, że w wyniku swoich interwencji znacznie spadła liczba skarg na działania windykacyjne banków.