Kiedyś zboże, dziś kontenery
Według danych Ocean Shipping Consultants w 2011 roku zapotrzebowanie Europy Środkowej i Wschodniej na transport kontenerowy wyniosło 7,7 mln TEU. Do 2025 roku ma się niemal potroić i sięgnie już 22,4 mln TEU. Gros wymiany handlowej przejdzie właśnie przez gdański terminal, który jako jedyny w regionie może przyjąć największe kontenerowce świata.
- Port w Gdańsku w średniowieczu był jednym z największych portów w Europie. Dziś dzięki konteneryzacji jego pozycja powraca. Jesteśmy jedynym głębokowodnym portem na wschód od cieśnin duńskich - tłumaczą pracownicy portu.