Nawet 1000 złotych miesięcznie więcej. Te ceny to nie żart
Przykra niespodzianka czeka mieszkańców jednego z budynków należących do Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Warszawie. Zamiast 194 złotych za gaz, będą musieli zapłacić ponad 1200. To jednak dopiero wierzchołek góry lodowej.
Zastępczyni prezydenta Warszawy, Renata Kazanowska podzieliła się na Twitterze zdjęciami rachunków za gaz, jakie otrzymały jedna ze stołecznych przychodni oraz miejska spółka zajmująca się utrzymaniem nieruchomości.
Ceny gazu pod kontrolą. UOKiK sprawdza
Nasza miejska przychodnia zdrowia w 2021 r. płaciła 112 tys. zł rocznie. W 2022 ma zapłacić 880 tys. - napisała w poście Kaznowska
Jak wyliczyła, podwyżka to blisko 815 proc. wzrostu w stosunku do poprzednich rachunków. Te liczby są dalekie od podwyżek na poziomie 54 proc. jakie zapowiedział Urząd Regulacji Energetyki. Urzędnicza wskazuje, że przychodnia będzie składała odwołanie do URE.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
To jednak nie wszystko. Kilka godzin później Kaznowska poinformowała, że mieszkańcy budynków zarządzanych przez Zakład Gospodarowania Nieruchomościami Warszawa Włochy będą musieli zapłacić znacznie więcej.
Najniższy z rachunków za gaz pójdzie w górę o ponad 500 zł - ze 101,68 zł do 640,05 zł. Co jednak najgorsze, osoby, które objęła podwyżka, nie będą mogły liczyć na wsparcie z rządowej tarczy antyinflacyjnej.
Jak wskazuje "Super Express", osoby, które mieszkają w blokach i korzystają ze zbiorczych kotłowni nie mogą liczyć na rządową pomoc, ponieważ nie mają indywidualnych umów z dostawcami gazu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter