Nawet kilka tysięcy sklepów może być dzisiaj zamkniętych. Wszystko przez VAT
Odmrożenie stawki VAT to problem nie tylko dla portfeli klientów. 2 kwietnia niektóre sklepy mogą mieć trudności techniczne z normalnym funkcjonowaniem. W niektórych przypadkach konieczna jest wizyta serwisanta.
02.04.2024 12:24
Od lutego 2022 r. stawka VAT na żywność wynosiła 0 proc. W połowie marca br. rząd podjął decyzję o nieprzedłużeniu tej strategii. 1 kwietnia br. VAT wrócił do poziomu 5 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W co inwestuje Sebastian Kulczyk? Szczera rozmowa z prezesem KI Dawidem Jakubowiczem w Biznes Klasie
Problematyczne odmrożenie VAT-u dla małych sklepów
Stawka VAT została oficjalnie podniesiona w dzień świąteczny (Poniedziałek Wielkanocny), co okazało się problematyczne zwłaszcza dla właścicieli małych sklepów. Nie wszyscy zdążyli bowiem przestawić kasy fiskalne, aby już 2 kwietnia handlować na nowych zasadach.
"Dziennik Gazeta Prawna" donosi, że problem może dotyczyć aż kilku tysięcy placówek w Polsce. Niektóre sklepy mogą być zamknięte przez kilka godzin, a inne - nawet przez cały dzień.
Większość podatników nie programuje samodzielnie kodów towarów i stawek w swoich kasach, ogranicza się do ich obsługi. Nie chcą samodzielnie dokonywać zmian w kasach fiskalnych ze względu na brak umiejętności - przekonywał w rozmowie z dziennikiem Mirosław Koziara, współwłaściciel firmy KomFis.
Konieczna wizyta serwisanta
Jeden z serwisantów, z którym rozmawiała redakcje WP Finanse, już w połowie marca ostrzegał, że małe sklepy mogą sobie same nie poradzić.
O ile w kasach fiskalnych można we własnym zakresie zmienić stawkę, tak w drukarkach fiskalnych, które kontrolują stawki przypisane do poszczególnych produktów, konieczna będzie interwencji serwisu, co będzie wiązało się ze zmianami nazw produktów, albo wyzerowaniu bazy - podkreślił Bartłomiej.
Zadzwoniliśmy do kilku serwisów zajmujących się kasami fiskalnymi i zapytaliśmy o to, jak wygląda ruch na kilka dni przed przywróceniem stawki VAT na żywność. - My i tak pracujemy w święta. Mam ruch, ale sytuacja nie jest krytyczna - stwierdził pracownik jednego z serwisów.
Wielkie sklepy będą "mrozić" VAT
"DGP" zwraca uwagę, że większe sklepy nie powinny mieć problemów w związku z podniesieniem stawki VAT, ponieważ dysponują narzędziami, które pozwalają wprowadzić zmiany szybko i płynnie.
Co więcej, popularne sieci handlowe zapowiedziały, że będą sprzedawały produkty żywnościowe w dotychczasowych cenach. Lidl nazwał tę akcję "VAT STOP" i przekonywał, że utrzyma ceny 1600 artykułów. Z kolei Kaufland uruchomił inicjatywę "Zamrażamy VAT", w ramach której do końca kwietnia br. nie zmieni cen 10 tys. produktów.
Deklarację w tej sprawie złożyła też Biedronka. Z komunikatu opublikowanego pod koniec marca br. wynika, że sieć handlowa "w trosce o portfele klientów nie zmieni w kwietniu cen regularnych ponad 4000 produktów".
Jednak w interencie pojawiły się wątpliwości co do tego podejścia. Jak już pisaliśmy w WP, w nowej gazetce Biedronki pojawiła się promocja na masło za 3,33 zł przy zakupie trzech sztuk.
W ubiegłym tygodniu sklep sprzedawał ten sam produkt w promocji za 2,85 zł. Okazyjna cena wzrosła zatem o 17 proc. w ciągu zaledwie tygodnia. Redakcja WP Finanse poprosiła Biedronkę o komentarz do tej sytuacji, ale na odpowiedź nadal czekamy.