NFZ o wyjeździe do sanatorium: nie spełniamy próśb

Seniorzy chętnie korzystają z możliwości wyjazdów uzdrowiskowych w ramach NFZ. Przedstawicielka funduszu odpowiada na najczęściej zadawane pytania i rozwiewa wątpliwości.

Lekarz decyduje, do jakiego sanatorium trafi kuracjuszNFZ o wyjeździe do sanatorium: nie spełniamy próśb
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | artrorat
oprac.  MZUG

Do sanatoriów mogą być kierowane zarówno osoby dorosłe, jak i dzieci, jednak należy pamiętać, że taka osoba musi być wystarczająco sprawna oraz zdolna do samoobsługi i korzystania z zabiegów leczniczych — czytamy na stronie NFZ.

W sanatorium uzdrowiskowym osoby dorosłe mogą spędzić 21 dni i pobyt jest częściowo odpłatny. Natomiast w przypadku dzieci pobyt jest darmowy i również trwa 21 dni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W sklepach zarabiają więcej niż nauczyciele? "To hipokryzja"

Na leczenie uzdrowiskowe może skierować każdy lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, czyli taki, który ma podpisaną umowę z NFZ. Lekarz musi jednak uwzględnić wskazania do tego leczenia, jak i przeciwwskazania, ponieważ zdarza się, że z powodu choroby leczenie uzdrowiskowe, zamiast pomóc, zaszkodzi.

Sanatorium — wszystko co trzeba wiedzieć

Od marca pacjenci mogą korzystać z e-skierowań do sanatoriów. Dzięki temu przyszły kuracjusz będzie mógł śledzić na Internetowym Koncie Pacjenta, na jakim etapie przetwarzania jest dokument.

Wiele osób zastanawia się, czy do sanatorium może wybrać się z bliską osobą. Anna Leder z Wojewódzkiego Oddziału NFZ w Łodzi tłumaczy "Faktowi", że taka opcja jest jak najbardziej możliwa. Ważne jest jednak to, aby schorzenia były podobne — wówczas osoby mają szanse zostać skierowane do tego samego uzdrowiska.

Anna Leder wyjaśnia, że najlepiej jeśli dwa wnioski, które potem są łączone, zostały złożone tego samego dnia. Podkreśla, że najważniejsze są kwestie zdrowotne, dlatego ostatecznie nie ma gwarancji, że dwie osoby pojadą razem.

To, że uda się wybrać z bliską osobą, nie oznacza, że kuracjusze będą w tym samym pokoju. O tym decyduje pracownik sanatorium — nie NFZ. Najczęściej decyzja zapada w dniu przyjazdu do uzdrowiska.

Czasami zdarza się, że pacjent musi przełożyć wyjazd do sanatorium. W uzasadnionych przypadkach (na przykład udokumentowana konieczność opieki nad członkiem rodziny, wyznaczony w tym czasie termin badania, wizyty lekarskiej) można ubiegać się w NFZ o zmianę terminu turnusu. Jednak dany przypadek powinien zostać należycie udokumentowany — gdyż, jak zaznacza Anna Leder w rozmowie z "Faktem" - NFZ nie spełnia próśb: "nie chcę jechać w maju, wolę pojechać w październiku".

Kiedy samodzielny wybór sanatorium?

W 2022 roku ówczesny minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział, że jego resort szykuje zmiany, dzięki którym pacjenci sami wraz z lekarzem będą mogli wybrać, do którego sanatorium chcą trafić. Ustawa w tej sprawie miała wejść w życie z początkiem 2024 roku.

Tak się jednak nie stanie. Sygnały o tym, że prace nad ustawą straciły impet, pojawiały się już od jakiegoś czasu. Już w maju minister Niedzielski wyjaśniał, że priorytetem są inne ustawy, a ta dotycząca wyboru sanatorium zostanie zgłoszona jako projekt poselski. Tak się jednak nie stało.

W lipcu poseł PiS Patryk Wicher w rozmowie z "Faktem" tłumaczył, że nie ma szans, by reforma weszła w życie od 1 stycznia 2024 r. Przekonywał wtedy, że potrzebny jest jeszcze pilotaż, tak, by można było ją sprawnie przeprowadzić. - Zmiany mogą najwcześniej zostać wprowadzone w połowie przyszłego roku — dodał poseł.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich
Przemyt warty 76 tys. zł. Oto co znaleźli w przesyłkach kurierskich