Nie bądź perfekcjonistą, a osiągniesz sukces!

Zła wiadomość dla wszystkich perfekcjonistów: dążenie do efektów i maksymalizacja wydajności działania nie zapewnią powodzenia.

Nie bądź perfekcjonistą, a osiągniesz sukces!

07.04.2011 | aktual.: 07.04.2011 16:24

Zła wiadomość dla wszystkich perfekcjonistów: dążenie do efektów i maksymalizacja wydajności działania nie zapewnią powodzenia. Wręcz przeciwnie, zubożą kreatywność i spowodują szybkie wypalenie. W czasie wieloletnich badań profesor Eliot odkrył, że takie metody jak stawianie celów, relaksacja, wizualizacja czy zarządzanie stresem, nie działają na większość ludzi.

Swoje badania prowadził wśród pracowników wysokiego szczebla różnych dziedzin i branż. Doszedł do wniosku, że presja osiągnięcia celu, utrudnia wykonanie zadania. Co zatem pozwoli nam osiągnąć sukces i zwiększyć motywację do pracy? Według Eliota zapewni nam to skupienie się na działaniu samym w sobie. Sukces będzie jego efektem.

- To prawdziwe wyzwanie dla perfekcjonistów, którzy zarzucają się dużą ilością zadań. Motto perfekcjonisty: im więcej efektów, tym bardziej jestem doceniany. - Nic bardziej mylnego – mówi Paulina Zielińska, psycholog. – Perfekcjonista nie odczuwa satysfakcji z wykonywanej pracy, wręcz przeciwnie, bezustannie skupia się na osiąganiu efektów, a w między czasie na potknięciach i najdrobniejszych porażkach. Jego działaniu cały czas towarzyszy lęk, jak zostanie oceniony przez otoczenie. W istocie on sam, najsurowiej ocenia siebie. Bezustannie też skupia się na szczegółach, analizuje każdy etap zadania i szuka racjonalnych rozwiązań.

Według Eliota, Ci którzy osiągają ponad przeciętne wyniki, nie myślą racjonalnie, lecz w działaniu kierują się intuicją. To pasja, a nie cel jest dla nich motorem działania. Dzięki temu z łatwością potrafią zatracić się w tym, co robią, nie myśląc o efektach.

– W przeciwieństwie do perfekcjonisty, który jest typem wykonawcy. Trudno będzie mu osiągnąć wysoki poziom zatracenia się w zadaniu, cały czas kontrolując się i oceniając – komentuje Zielińska.

Dlatego warto zastanowić się nad sensem swojej pracy: dlaczego to robię, jaki sens i wartości niesie dla mnie wykonywane zadanie, a także pozbyć się wewnętrznej presji. Aby się od niej uwolnić, należy sobie pozwolić na popełnianie błędów.

– Dla perfekcjonisty to trudne, jednak znam przypadki, którym udało się rozpoznać i zaakceptować własne słabości. To duży krok, bo pozwala nam określić nasze mocne strony, a stąd już niewiele do kreatywnego działania – mówi psycholog.

Michalina Domoń

karierazarobkizatrudnienie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)