Nie oszczędzamy, bo nie mamy z czego
Polacy coraz więcej oszczędzają, jednak wiele osób wciąż mówi, że nie ma z czego odkładać - uważa prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz. Dziś obchodzimy Światowy Dzień Oszczędzania, podczas którego wielu ekspertów zachęca do systematycznego odkładania choćby niewielkich kwot na przyszłość.
31.10.2011 06:15
Krzysztof Pietraszkiewicz podkreśla, że poziom oszczędności będzie wzrastał wraz z poziomem zarobków Polaków. Jak mówi - wiele osób nie oszczędza, bo tłumaczy, że nie ma z czego, jednak co roku poziom oszczędności bankowych rośnie około 8 do 12 procent. Prezes Związku Banków Polskich przypomina, że pojęcie oszczędzanie może mieć wiele form i nie musi sprowadzać się do wpłacania na konto bankowe, ale dotyczy również odkładania na emeryturę, czy ubezpieczeń.
W Polsce zarejestrowanych jest już 1,5 miliona rachunków maklerskich - informuje z kolei warszawska Giełda Papierów Wartościowych. Anna Wiśniewska z warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych w rozmowie z IAR przekonuje, że długoterminowe inwestycje na giełdzie mimo kryzysu są dobrym sposobem oszczędzania.
-Każdy moment i każda kwota jest dobra by rozpocząć przygodę z giełdą. Obecnie w Polsce jest założonych 1,5 miliona rachunków maklerskich z tego jedna trzecia jest aktywna. Oszczędzać należy długoterminowo inwestując nie tylko w akcje, ale w bezpieczniejsze obligacje - podkreśla przedstawiciel GPW.
Anna Wiśniewska dodaje, że Giełda Papierów Wartościowych organizuje serię szkoleń dla początkujących inwestorów indywidualnych. W tym roku do tej pory na rynku podstawowym giełdy zadebiutowało 36 spółek.
Światowy Dzień Oszczędzania zainicjowano w 1929 roku, kiedy w Mediolanie przedstawiciele największych europejskich banków uznali, że warto zachęcać do oszczędzania. Podczas konferencji bankowcy uznali, że w celu zapewnienia stabilnego i długotrwałego rozwoju społeczeństw należy promować ideę oszczędzania.