Paweł Pawłowski

Produkty z Ukrainy. W sieci krążą zdjęcia. "Sprawa jest poważna"

W sieci pojawiają się zdjęcia produktów importowanych z Ukrainy. Jest alarm dotyczący ich jakości. Czy te sygnały powinny nas martwić? - Sprawy kontroli jakości, tego co wpływa do Polski z innych krajów, powinniśmy traktować bardzo poważnie. To jest kwestia zdrowia nas jako konsumentów, to jest także nasz wizerunek i tutaj absolutnie nie może być żadnych nieszczelności, dziur w systemie - powiedział w programie "Newsroom" WP dr. inż. Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności. - Ostatnie dwa lata zostały kompletnie zaprzepaszczono. Nie wzmocniono kontroli na granicach, nie rozbudowano systemu kontroli, nie udało się przekonać UE, by przeznaczyła na to środki, a jesteśmy przecież granicą Unii. Nie da się tego teraz nadrobić tak szybko, jak byśmy chcieli. Ale traktat unijny mówi jasno: jeśli napływ produktów z jakiegoś kraju powoduje zagrożenie bezpieczeństwa dla innego kraju, to ten kraj może wprowadzić totalne embargo. Bezpieczeństwo obywateli jest na pierwszym miejscu. Ważne są wyniki kontroli. Ona jest po to, by odrzucać produkty, które budzą wątpliwości. Ale jak ja słyszę, że w tamtym roku mieliśmy jakieś partie pseudozboża z Ukrainy, zboża technicznego, które wchodziło na teren Polski i nagle znikało, to uważam, że to jest poważne zagrożenie. I wszystkie służby powinny być postawione na baczność, by tego nie było - uważa ekspert.
Więcej wideo
Wysłał towar do Portugalii i zaliczył wtopę. Klient żąda 6 tys. euroWysłał towar do Portugalii i zaliczył wtopę. Klient żąda 6 tys. euro
Król mebli z Sulęcina. Liczył na szybki zarobek. Puściły mu nerwyKról mebli z Sulęcina. Liczył na szybki zarobek. Puściły mu nerwy
Tryskała dobrym humorem. Potem policzyła pieniądze. Tyle zarobiliTryskała dobrym humorem. Potem policzyła pieniądze. Tyle zarobili
Kulisy prowadzenia lumpeksu. To mówi szefowa sklepuKulisy prowadzenia lumpeksu. To mówi szefowa sklepu
Tyle można zarobić na niepotrzebnych ubraniach. Prowadzą skupTyle można zarobić na niepotrzebnych ubraniach. Prowadzą skup
Król mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towarKról mebli z Sulęcina. To usłyszał u Romów, którym dostarczył towar
5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia5 tys. złotych. Tyle potrafią zarobić jednego dnia
Wybrane dla Ciebie
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów