Niebezpieczne cofnięcie się kupna powodem testu luki z 29.10

Pierwsza sesja w tym tygodniu na GPW przyniosła spadki, którym towarzyszyła bardzo mała aktywność inwestorów, obroty wyniosły ok. 640 mln zł. WIG na godzinę po otwarciu osiągnął nawet poziom piątkowego odniesienia, ale potem, w ślad za pozostałymi europejskimi giełdami, rynek zdominowała strona podażowa.

Niebezpieczne cofnięcie się kupna powodem testu luki z 29.10
Źródło zdjęć: © WP.PL

W poniedziałek docierało zbyt mało istotnych wiadomości, które mogłyby zmienić negatywne nastroje. Dopiero o 15:15 opublikowane zostały dane o październikowej produkcji w Stanach Zjednoczonych, która wzrosła o 1,3%, podczas gdy spodziewano się +0,1% (jednocześnie jednak zrewidowano wynik wrześniowy z -2,8% do -3,7%). Informacja pomogła zamknąć się WIG-owi powyżej dziennych minimów, podobnie jak WIG20 zniżkował -1,95%. Główne indeksy europejskie zanotowały jeszcze większe minusy, FTSE100 -2,6%, CAC40 -3,3%, DAX -3,3%, podobnie amerykańskie S&P500 -2,6%, Nasdaq -2,2%. We wtorek, wobec braku istotnych powodów dla poniedziałkowych sporych spadków, bardziej prawdopodobne jest, iż zostanie przeprowadzona wzrostowa korekta na światowych parkietach. Pomóc mogą ewentualne lepsze dane o inflacji na poziomie producentów w USA.

Obraz
© Wykres indeksu WIG

Poniedziałkowa sesja ponownie nie przyniosła zaskoczenia. Na wykresie uformowana została świeca bardzo podobna do piątkowej posiadająca niski czarny korpus z obustronnymi niewielkimi cieniami. Odnotowany spadek przy jeszcze niższych obrotach wynoszących 636 mln. Zł przy którym ponownie nie widać chętnych do kupna, został powstrzymany powyżej dolnego ograniczenia luki z 29.10 pokrywającego się z 61,8 % zniesienia fali wzrostowej. Obszar ten naruszony podczas czwartkowej sesji o ile zdaje egzamin podczas spokojnych sesji może zostać łatwo pokonany podczas zwiększonej siły podaży. Wówczas można wyznaczyć niżej w postaci niewielkiej luki z 28.10 w przypadku nie zahamowania podaży pozostaje jedynie obrona październikowego minimum 24 125 pkt. Oprócz utworzonej w czwartek formacji doji oraz niskich wartości szybkich oscylatorów indeks nie wykazuje silniejszych impulsów pro wzrostowych, natomiast gdyby słabnąca podaż (widoczna na oscylatorach) wyczerpała się okolicach ostatniej październikowej luki można byłoby
przejść do rozważania jak wysoko może podejść indeks do czasu wyczerpania krótkoterminowego kupna.

BM Banku BPH

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)