Niechciany miliard euro na miejsca pracy na wsi
"Rzeczpospolita" pisze, że tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw to najsłabiej realizowane działania w całym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Z 4,5 miliarda zł, jakie mają łącznie do wykorzystania przedsiębiorcy, wypłacono zaledwie 12 milionów. Umowy podpisane z firmami opiewają na 160 milionów złotych - czyli 3 procent całej puli.
23.04.2010 | aktual.: 23.04.2010 10:37
"Rzeczpospolita" pisze, że tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw to najsłabiej realizowane działania w całym Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Z 4,5 miliarda zł, jakie mają łącznie do wykorzystania przedsiębiorcy, wypłacono zaledwie 12 milionów. Umowy podpisane z firmami opiewają na 160 milionów złotych - czyli 3 procent całej puli.
Zdaniem ekspertów i samych przedsiębiorców przyczyną problemów z programem tworzenia mikroprzedsiębiorstw na wsi jest jego zła konstrukcja. Nie mogą z niego na przykład korzystać osoby, które podlegają przepisom o ubezpieczeniu społecznym rolników - KRUS.
"Rzeczpospolita" pisze, że za miesiąc ruszy drugi konkurs dla mikroprzedsiębiorstw na terenach wiejskich. Do wzięcia jest - podobnie jak w ubiegłym roku - ponad miliard złotych. Ministerstwo Rolnictwa obniżyło wymogi, by szybciej wydać środki. Firmy mogą dostać na przykład do 300 tysięcy złotych na stworzenie trzech miejsc pracy na wsi, a nie jak wymagano wcześniej pięciu miejsc.
Jeśli drugi rok z rządu Agencja Restrukturyzacji i Rozwoju Rolnictwa, która wypłaca unijne środki, nie znajdzie wystarczającej liczby chętnych na tworzenie mikroprzedsiębiorstw, to fundusze mogą przepaść - czytamy w "Rzeczpospolitej".