Niemcy coraz bliżej płacy minimalnej dla pracowników tymczasowych

Współrządzący w Niemczech liberałowie zasygnalizowali gotowość do kompromisu w sprawie wprowadzenia płacy minimalnej dla pracowników tymczasowych przed 1 maja 2011 r., kiedy to znikną bariery na niemieckim rynku pracy dla mieszkańców nowych państw UE.

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu

Za płacą minimalną dla pracowników tymczasowych opowiadają się rządzący chadecy i związki zawodowe. Obawiają się dumpingu płacowego ze strony agencji pośrednictwa pracy ze wschodniej Europy, które mogą zaoferować usługi pracowników tymczasowych za stawki dużo niższe niż wypłacane obecnie w Niemczech. Media ostrzegały przed dumpingowymi płacami na poziomie 4 euro za godzinę, podczas gdy pracownik tymczasowy na zachodzie Niemiec może liczyć co najmniej na 7,60 euro za godzinę, a na wschodzie - ok. 6,40 euro.

Chadecka minister pracy Ursula von der Leyen przyznała w wywiadzie prasowym, że jest to jej jedyna troska związana z planowanym otwarciem niemieckiego rynku pracy 1 maja przyszłego roku. "Jest ważne, byśmy szybko doszli do porozumienia" - oświadczyła von der Leyen w czwartek. Podobnego zdania jest również prezes organizacji niemieckich pracodawców Dieter Hundt.

Liberalna FDP dotychczas sceptycznie odnosiła się do propozycji wyznaczenia minimalnego wynagrodzenia dla pracowników tymczasowych. Jednak wiceprzewodniczący frakcji liberałów Heinrich Kolb poinformował, że FDP jest gotowa na kompromis w tej sprawie. "Potrzebny jest całościowy pakiet, który będzie odpowiadał wszystkim partnerom koalicyjnym" - oświadczył Kolb w rozmowie z dziennikiem "Die Welt". Liberałowie obawiają się, że ustalenie płacy minimalnej dla pracowników tymczasowych spowodować może wprowadzenie tego rozwiązania kuchennymi drzwiami także w pozostałych branżach.

Ustawowa płaca minimalna obwiązuje w Niemczech tylko w niektórych branżach. Od 1 sierpnia tego roku wprowadzono ją dla osób zajmujących się opieką nad chorymi i starszymi; na zachodzie Niemiec minimalna stawka dla opiekunów wynosi 8,5 euro, a na wschodzie - 7,5 euro.

Anna Widzyk

Wybrane dla Ciebie

Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur