Niemcy jeżdżą coraz starszymi samochodami. "Zaprzepaszczona szansa"

Kiedyś mówiło się o nich z pogardą "zardzewiały rzęch", ale teraz auta już nie rdzewieją i czasy pogardy też minęły. Niemcy jeżdżą najstarszymi samochodami w Europie Zachodniej.

Niemcy jeżdżą coraz starszymi samochodami
Źródło zdjęć: © Getty Images

Eksperci nie mają definitywnej odpowiedzi na pytanie, dlaczego coraz więcej Niemców woli jeździć starymi samochodami i nie chce kupować nowych. Podkreślają jednak, że jest to ze szkodą dla producentów samochodów, ale także dla środowiska i bezpieczeństwa ruchu.

Według najnowszych badań Niemcy jeżdżą tak starymi samochodami jak nigdy dotąd od czasów zjednoczenia. Przy średnim wieku aut 9,6 lat niemiecka flota samochodowa zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Europie Zachodniej. Dla porównania: samochody jeżdżące w Niemczech w 1991 r. miały przeciętnie 6,3 lat. W Luksemburgu, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Belgii lub Francji: wszędzie, według badań przeprowadzonych przez instytut badań motoryzacji CAR w Duisburgu, samochody są nowsze.

- Naród pasjonatów motoryzacji stał się narodem oldtimerów - powiedział ekspert z tego instytutu Ferdinand Dudenhoeffer. Tylko samochody jeżdżące po drogach w Europie Wschodniej są przeciętnie starsze i podnoszą średnią UE do 10,8 lat. Najstarsze samochody w UE jeżdżą na Litwie (16,9 lat). Średni wiek samochodów w Polsce to 13,9 lat.

Obejrzyj: Praca za granicą. "Wschodnie Niemcy są uzależnione od Polaków"

Rząd zaprzepaścił szansę modernizacji

W ocenie instytutu CAR dokonanej na podstawie statystyk rejestracyjnych Urzędu Transportu Samochodowego, prawie jedna czwarta (23,4 procent) samochodów w Niemczech jest starsza niż 15 lat; to ponad 11 milionów pojazdów. Prawie jedna dziesiąta wszystkich pojazdów ma ponad 20 lat, a co 50. pojazd ponad 30 lat.

Właśnie ta przestarzała flota byłaby jednak, zdaniem Dudenhoeffera, "idealnym punktem wyjścia" do zachęcenia ludzi przy pomocy premii do zmiany samochodu.

- Rząd Niemiec zaprzepaścił świetną okazję do zwalczania recesji na wczesnym etapie poprzez stymulowanie rynku samochodowego i uniknięcie silniejszego spadku PKB – wyjaśnia ekspert.

Dudenhoeffer twierdzi, że dzięki wyłącznej promocji samochodów elektrycznych 90 procent rynku samochodowego zostało zignorowane. Przez wykluczenie z dofinansowania nowoczesnych silników spalinowych zignorowano również pozytywne skutki dla środowiska.

Obniżenie podatku VAT w RFN o 3 punkty procentowe prowadzi tylko do nikłych obniżek cen samochodów o 2,5 procent dla prywatnych nabywców - krytykuje ekspert. Jego zdaniem lepiej byłoby całkowicie zrezygnować z podatku VAT w przypadku drogich towarów konsumpcyjnych. Po załamaniu rynku w wyniku epidemii i spadku zbytu o 35 procent w pierwszej połowie rokum producenci amochodów znaleźli się obecnie pod silną presją.

Wybrane dla Ciebie

Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują