Niespodziewana kontra podaży
W czwartek amerykański indeks S&P500 znalazł się w bezpośredniej bliskości marcowych maksimów, które jednocześnie są szczytami przeszło trzyletniej hossy. Poziomy bardzo wysokie, biorąc pod uwagę, że osiągnięte w czasie zawieruchy zadłużeniowej wokół strefy euro.
20.08.2012 | aktual.: 20.08.2012 09:32
Zbliżenie się do tych poziomów sugeruje, oprócz siły byków, ostrożność wobec pojawienia się silnych oporów technicznych. Tak też potraktowali tę sytuację inwestorzy z Europy, którzy większość sesji piątkowej trwali w wyczekiwaniu, a siły popytu i podaży równoważyły się. Na WGPW początek sesji był podobny. WIG20 przez pierwsze godziny poruszał się na minimalnych plusach i dopiero w okolicach południa coś pękło. Szybka wyprzedaż sprowadziła indeks o kilkanaście punktów w dół, a ponieważ na zachodzie umiarkowane nastroje utrzymywały się, popyt w Warszawie próbował się odbudować, co skutkowało wejściem WIG20 w ruch konsolidacyjny. Pomimo braku jakichkolwiek negatywnych sygnałów wybicie z konsolidacji było w kierunku południowym.
Ostatecznie WIG20 zamknął dzień stratą 1,3% (2314 pkt), przy obrocie 496 mln PLN. Wcześniej opublikowany został wskaźnik nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan, który okazał się lepszy od prognoz (73,6 vs 72,5 pkt) jednocześnie stając się kolejnym, tego-tygodniowym odczytem z USA podkopującym nadzieje na dodruk pieniądza przez Fed.
W trakcie piątkowej sesji na wykresie indeksu WIG pojawiła się czarna świeca, nieposiadająca dolnego cienia, co przemawia za rozpoczęciem spadków. Dodatkowo świeca ta utworzyła się w rejonie oporu 42 438 pkt, wyznaczonego przez maksima z lutego i marca br. Po trzecie, w połączeniu z czwartkową białą świecą, piątkowy korpus tworzy pro spadkową formację objęcia bessy. Pierwszym istotnym poziomem wsparcia, jakie prawdopodobnie będzie testowane jest pułap 41 217 pkt, jako maksima z czerwca, które zostały przełamane 9 sierpnia. Kolejne wsparcie wyznaczane jest przez dolną linię kanału wzrostowego, w jakim indeks porusza się od końca maja.
Wsparcie to aktualnie znajduje się na poziomie 40 100 pkt. Krótkoterminowe wskaźniki odwróciły się ze wzrostów na spadki. RSI gwałtownie tąpnął, pociągnięty piątkowym spadkiem kursu. Wtóruje mu Composite Index oraz od kilku dni Derivative Oscillator. W średnim okresie nadal podstawowym trendem jest wzrost kursu, o czym informuje ADX. Korekcyjny charakter spadów widoczny jest także w wolumenie obrotu, który podczas piątkowych spadków kursu był relatywnie niski. Można zatem przypuszczać, że decydującym poziomem definiującym charakter potencjalnej korekty będzie pułap 41 217 pkt.