Zakaz sprzedaży chipsów. Miasto wprowadza zaskakujące prawo
Władze Monachium wprowadziły zakaz sprzedaży chipsów po godz. 20 w dzielnicy uniwersyteckiej. Decyzja ma na celu zmniejszenie zaśmiecania przestrzeni publicznej i poprawę jakości życia mieszkańców.
Władze Monachium zdecydowały się na wprowadzenie zakazu sprzedaży chipsów po godz. 20 w kioskach w dzielnicy uniwersyteckiej. Jak informuje "Muenchner Merkur", decyzja ta jest odpowiedzią na skargi mieszkańców dotyczące zaśmiecania i hałasu.
Zakaz piwa nie przeszedł
Pierwotnie burmistrz Dominik Krause wprowadził także zakaz sprzedaży piwa w butelkach po godz. 22, jednak spotkał się on z niezadowoleniem społecznym i został uchylony. Mieszkańcy skarżyli się na nocne hałasy i nieporządek, co skłoniło władze do podjęcia działań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jaja cała dobę. Nietypowa maszyna na wrocławskim osiedlu
Burmistrz Krause zaapelował do właścicieli kiosków o większe zaangażowanie w utrzymanie czystości. Zastrzegł, że jeśli sytuacja się pogorszy, możliwy jest powrót zakazu sprzedaży piwa. W Bawarii obowiązują surowsze przepisy dotyczące działalności kiosków nocnych.