Niewielka dynamika zmian
Pierwsza godzina handlu na warszawskim rynku terminowym ułożyła się wczoraj po myśli byków.
W efekcie kontrakty ponownie przetestowały maksimum cenowe trendu ustanowione w trakcie
środowej sesji (poziom 2536 pkt.).
14.12.2012 | aktual.: 14.12.2012 09:05
W miarę upływu czasu nastroje na rynku zaczęły się stopniowo pogarszać. Rozwijająca się korekta na akcjach KGHM, LTS i PKOBP wystraszyła inwestorów działających na FW20Z12. Siłą rzeczy również na rynku terminowym musiało dojść do wzrostu presji podażowej. Skala przeceny nie była jednak duża. W komentarzach sugerowałem, że już w okolicy intradayowej strefy wsparcia: 2513 – 2515 pkt. powinniśmy uwzględnić możliwość podjęcia przez kupujących działań obronnych. Co prawda była to jedynie lokalna zapora popytowa, ale co istotne miała dodatkowe wzmocnienie w postaci Median Line.
Warto odnotować, że lokalny punkt zwrotny wypadł dokładnie we wskazanym korytarzu cenowym. Przebieg rynkowych wydarzeń świadczył zatem o utrzymującej się przewadze kupujących, którzy – jak można było zaobserwować – bez specjalnego wysiłku zdołali powstrzymać ruch korekcyjny i następnie zainicjować niewielką pod falę wzrostową.
O pełnym sukcesie byków można by jednak mówić dopiero z chwilą sforsowania kolejnego, zbudowanego na bazie ostatnich impulsów popytowych węzła Fibonacciego: 2542 – 2545 pkt. Trzeba jednak przyznać, że zainicjowany przez popyt ruch odreagowujący nie bardzo chciał się rozwinąć, zatem perspektywa realizacji aż tak ambitnego celu wydawała się mało realna. Niemniej jednak popyt kontrolował cały czas przebieg sesji.
Trochę emocji wkradło się w końcowej fazie handlu. Wszystko za sprawą nagłego pogorszenia się sentymentu rynkowego za oceanem. Bykom udało się jednak wybronić lokalną zaporę popytową: 2513 – 2515 pkt. Biorąc pod uwagę psującą się z minuty na minutę atmosferę na rynkach bazowych był to z pewnością spory sukces obozu kupujących.
Ostatecznie zamknięcie wygasającej już w przyszłym tygodniu grudniowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2521 pkt. Stanowiło to niewielki spadek wartości FW20Z12 w relacji do środowej ceny odniesienia wynoszący 0.28%.
Od strony technicznej nie zaszły żadne istotne zmiany. Tak jak sugerowałem w opracowaniach online, dopiero w przypadku zanegowania widocznego na wykresie intradayowym potencjalnego układu ABCD (spełniającego zależność: AB = CD) moglibyśmy z nieco większą wiarą spojrzeć na działania podejmowane przez podaż. Tymczasem nie doszło nawet do przełamania znanej nam już zapory popytowej: 2513 – 2515 pkt. (o wspomnianej formacji ABCD napiszę nieco więcej w swoim pierwszym opracowaniu online, które wyjątkowo dzisiaj ukaże się około godz. 10.30; wcześniej pojawi się natomiast mój komentarz odnośnie rynku forex i ciekawej sytuacji na eurodolarze).
Analizując wykres kontraktów przez pryzmat klasycznej analizy technicznej warto w moim odczuciu zwrócić uwagę na niebieski kanał trendowy. Wygląda bowiem dość wiarygodnie, a co więcej, linia dolna przebiega w okolicy ważnej zapory popytowej Fibonacciego: 2468 – 2471 pkt. Z załączonego wykresu wynika, że potencjalnie istotną rolę może tutaj także odegrać czerwona Median Line.
Niezmiennie uważam zatem, że dopiero w przypadku zanegowania tak skonstruowanego wsparcia zostałby wygenerowany wiarygodny sygnał techniczny stanowiący ostrzeżenie przed możliwością zmiany głównej tendencji rynkowej na FW20Z12.
Akcentuję kwestię barier popytowych, gdyż w obecnej sytuacji to właśnie wsparcia powinny stanowić główny przedmiot naszych rozważań. Póki co nie doszło jednak na wykresie do przełamania żadnego istotnego węzła popytowego Fibonacciego, co w jednoznaczny sposób określa nam obecny układ sił rynkowych.
W kontekście zapór podażowych warto jedynie przypomnieć, że transakcje na kontraktach są w tej chwili zawierane ponad średnioterminowym przedziałem oporu: 2508 – 2516 pkt. Zwracam na ten fakt uwagę, gdyż w moim odczuciu liczyć się tutaj będzie poziom dzisiejszego zamknięcia (określi nam kształt i kolor świecy tygodniowej). Intuicyjnie czujemy, że w przypadku jedynie krótkotrwałego naruszenia w/w zakresu wzrośnie w jakimś stopniu zagrożenie związane z możliwością wykrystalizowania się na rynku nieco głębszego ruchu korekcyjnego. Na razie jednak przewagę techniczną posiada obóz byków, ale w moim odczuciu popyt powinien w tej chwili zachować wyjątkową czujność i nie stwarzać dla podaży dogodnych warunków do ataku.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
DM BZ WBK
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |