Nieznaczna korekta wzrostów

Kupującym brakowało jakichkolwiek impulsów, aby kontynuować zwyżkę, która trwała 7 sesji z rzędu na GPW. Przede wszystkim giełdy w USA zamykały się neutralnie, a rano kontrakty na tamtejsze indeksy spadały ok. 0,5%. Poza tym rano taniały surowce oraz trwała aprecjacja dolara do złotego oraz euro, co nie sprzyja rynkom akcji. W takiej sytuacji podaż wykorzystała sprzyjające warunki do przeprowadzenia korekty wzrostów. Siła sprzedających nie była jednak specjalnie imponująca, bo po południu nastąpiło odbicie i straty powoli były niwelowane. Ruch warszawskich indeksów nadal był wyraźnie skorelowany z zachowaniem światowych giełd akcji oraz rynków towarów i walut, gdzie przedpołudniowe tendencje odwróciły się. Ostatecznie WIG20 zamknął się 2394 pkt (-0,5%), przy obrocie 756 mln PLN i lekka korekta marcowych zwyżek stała się faktem. Wobec braku ważnych danych makro, informacją dnia była sprzedaż pakietu 47% akcji Bogdanki przez Skarb Państwa, średnio po 70,50 PLN za sztukę. Do oferty zostały zaproszone wszystkie
polskie OFE, co inwestorzy odebrali pozytywnie i akcje spółki zyskały 2%.

Obraz graficzny wtorkowej sesji był prawie lustrzaną kopią poniedziałkowej. Indeks szerokiego rynku zanotował 0,07% spadek przy obrocie sięgającym po sesji 1,3 mld zł. Niewielka biała świeca z dłuższym dolnym cieniem, umiejscowiona została nieznacznie poniżej poprzedniej. Fakt ten sprawia, że wczorajsze notowania niewiele zmieniły w obrazie technicznym rynku. Nadal obowiązującym poziomem wsparcia dla popytu będą okolice 40 000 pkt, natomiast najbliższy opór stanowić będzie 40 890 pkt. Potwierdzeniem niezdecydowania były we wtorek również wskaźniki, które wykonały ruch boczny. Wobec w ten sposób wykreślonej płaskiej korekty w trakcie wzrostu, w środę można spodziewać się powrotu optymizmu, chociaż o powodzeniu strategii byków zadecyduje zaangażowany kapitał.