Nonsensowne propozycje Berlina i Paryża dla eurolandu

Francusko-niemieckie propozycje dotyczące wzmocnienia zarządzania gospodarczego w strefie euro są do tego stopnia pozbawione sensu, że nie opłaca się nawet o nich dyskutować - pisze w środę komentator dziennika "Financial Times Deutschland" Wolfgang Munchau.

Jego zdaniem inicjatywa paktu konkurencyjności, prowadząca do pogłębienia integracji gospodarczej państw eurolandu poprzez koordynację polityk gospodarczych i socjalnych, to "niebywała wpadka dyplomatyczna" kanclerz Angeli Merkel. Propozycja ta jest "merytorycznie nonsensowna i stanowi afront wobec pozostałych krajów UE" - ocenia autor "FTD".

"Systemy emerytalne nie są przecież przyczyną europejskiego kryzysu finansowego, nawet pośrednio. Także podatki od przedsiębiorstw nie mają z tym nic wspólnego. Zatem wcale nie trzeba ich harmonizować. Merkel i (prezydent Francji Nicolas) Sarkozy chcą jedynie przeforsować prastare idee i wywołać przy tym wrażenie, że chodzi o wspólne europejskie dobro" - ocenia autor.

Jak dodaje, prawdziwą katastrofą był jednak sposób wypracowania niemiecko-francuskiej propozycji: kompromis wynegocjowany został przez oba kraje oraz przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya. "Pozostali szefowie rządów byli zaskoczeni i oburzeni, bo wykluczono ich z tych negocjacji" - pisze Munchau.

Dodaje, że we Francy "dyplomacja zadartego nosa jest jakby czymś normalnym", za to Niemcy przez dziesięciolecia odnosili sukcesy w polityce europejskiej dzięki zrozumieniu, że trzeba budować koalicje, zamiast obstawać przy rzekomo narodowych interesach". "Merkel dokonała w tej sprawie zwrotu, który nie jest korzystny dla Niemiec" - pisze komentator "FTD".

Zarzuca on również Francji i Niemcom próbę szantażu wobec krajów eurolandu, szczególnie tych, które mają kłopoty finansowe i mogą potrzebować wsparcia z Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej. Paryż i Berlin wiedzą, że "bez nich fundusz ratunkowy EFSF nie zostanie zwiększony (...) I dlatego w zamian żądają tego wszystkiego, czego od lat nie mogli politycznie przeforsować". Merkel i Sarkozy tak skonstruowali swoje propozycje, że żądają działań od innych, a sami za to nic nie muszą zmieniać - ocenia autor komentarza.

"Szantaż technicznie zafunkcjonuje, ale politycznie może mieć katastrofalne skutki. Grozi to tym, że w niektórych krajach może dojść w przyszłości do debaty, czy pożądany jest udział w unii walutowej" - dodaje Munchau.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord