O co chodzi w sporze Maspeksu z Agros Novą

Sąd w Białymstoku wydał na wniosek Maspeksu zakaz emisji reklam napoju Minerado, należącego od Agros Nova. Postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej, dlaczego Maspeksowi tak bardzo nie podoba się ta reklama i co na swoją obronę ma Agros Nova.

Zarzutów jest kilka, pierwszy dotyczy podawania nieprawdy w spornej reklamie. Oto dwa głosy w tej sprawie:

Głos Maspeksu:
"...Nieprawdziwą informacją jest stwierdzenie, że „bez dodatku cukru nie zawsze znaczy to samo”. To oświadczenie żywieniowe ma zawsze jedno znaczenie i oznacza, że do środka spożywczego nie dodano cukru", uważa Dorota Liszka, reprezentująca Maspex. Na potwierdzenie tej opinii przytacza pismo od Głównego Inspektora Sanitarnego, rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i stanowisko KUPS, z których wynika, że na produktach spożywczych można umieszczać napis "bez dodatku cukru", gdy nie dodano cukrów prostych i dwucukrów, ale dodano inne substancje słodzące.

Głos Agros Novej:
"Nie zgadzamy się z taką interpretacją rozporządzenia Parlamentu Europejskiego, jak również ze stanowiskiem KUPS. Nie tylko my tak uważamy, na forum KUPS także inny nasz konkurent miał podobną opinię", stwierdza Joanna Bancerowska z Agros Novej. Dodaje jeszcze, że jej firma posiada opinie prawników, które podważają stanowisko Maspeksu. Bancerowska wyjaśnia, że do precyzyjnego poinformowania o różnicy w dosładzaniu napojów Caprio i Minerado sprowokował sam Maspex, który w swoich wcześniejszych reklamach zawarł taki tekst: "Owoce Caprio są tak słodkie, że nie potrzebują cukru" Tymczasem wcale takie słodkie nie są, bo do napoju dodawane są substancje słodzące. Minerado natomiast nie ma ani dodatku cukru, ani słodzików.

Napój czy nektar

Kolejny zarzut Maspeksu dotyczy nierzetelności porównania dwóch produktów.

Głos Maspeksu:
"Nierzetelność porównania polega na tym, że Caprio ma 21 proc. soku, a napój konkurencyjny 85 proc. Czyli tak, jakby porównywać napój z nektarem pod kątem zawartości soków. Robi to firma, która w swoim porfolio ma napoje Garden o prawie identycznym składzie (20 proc. soków, substancje słodzące, dodany cukier)."
Maspex odwołuje się do przyjętych w branży różnic, decydujących o przypisaniu danego produktu do kategorii soków, nektarów lub napojów. "Jedną z ważnych cech, która je różnicuje jest zawartość soku. Dla soków to 100 proc., dla nektarów to 25 -100 proc., a dla napojów może go w ogóle nie być, choć zadecydowana większość napojów w Polsce zawiera ich od 20 proc.", informuje Dorota Liszka.

Głos Agros Novej:
"Minerado jest napojem, spełnia wszystkie wymogi tej kategorii. Decyduje o tym nie tylko kryterium zawartości soku, a cały skład. Produkty w reklamie porównawczej muszą być substytucyjne i jednorodne. Tak jest w przypadku Minerado i Caprio. Jeśli ktoś twierdzi, że Minerado jest nektarem, to mija się z prawdą", uważa Joanna Bancerowska.
Dodaje, że to twórca reklamy decyduje, z jakim produktem chce się porównać. A jedynym napojem na rynku, który (poza Minerado) informuje na opakowaniu, że nie zawiera cukru, jest właśnie Caprio.

To tylko dwie z kilku spornych kwestii, dotyczących reklam napojów Caprio i Minerado. Agros Nova odwoła się od decyzji sądu w Białymstoku do sądu apelacyjnego. Ma poza tym zastrzeżenia co do właściwości sądu wydającego postanowienie w tej sprawie. Spór o cukier i słodziki w sokach, nektarach i napojach toczy się też w KUPS. Jedna ze stron nazwala go już "dużym". Nie wiadomo, jaki będzie tego finał. Zainteresowanych rozstrzygnięciem jest wiele firm produkujących soki, nektary i napoje. Jedno jest pewne: sądy i KUPS będą miały zajęcie na najbliższe tygodnie. Dla konsumentów, którzy obserwują tę wojnę, soki, nektary i napoje, z dodatkiem cukru czy bez, nie będą już nigdy tak słodkie, jak wcześniej.

JS