Rozebrali schody, które PLK otworzyły w grudniu. "O co tu chodzi?"

Nowy peron stacji Warszawa Gdańska, z którego odjeżdżają pociągi m.in. do Wrocławia i Poznania, został otwarty w grudniu 2023 r. Zaledwie siedem miesięcy później na teren stacji kolejowej wjechała koparka. Zdemontowano schody od strony ul. ks. Romana Indrzejczyka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zdarzenie nie umknęło uwadze internautów. "Hola, hola, o co tu chodzi?" - zapytał użytkownik forum Reddit. Na udostępnionym przez niego zdjęciu widać koparkę w trakcie prac rozbiórkowych.

Odwiedziliśmy stację, żeby zobaczyć rozbiórkę na własne oczy. Kiedy przyszliśmy na miejsce, schodów już nie było. Została sterta gruzu, przy której zaparkowano koparkę.

Inwestycję polegającą na wybudowaniu piątego peronu stacji Warszawa Gdańska zrealizowała spółka Trakcja. Początkowo planowano, że zostanie on oddany do użytku do końca września 2023 r. Ostatecznie stało się tak trzy miesiące później.

Oprócz samego peronu o długości 220 m do dyspozycji podróżnych zostały oddane m.in. ławki oraz schody prowadzące na peron. Również te, które ostatnio zdemontowano. Dlaczego zostały rozebrane? Spółka Trakcja nie chce komentować zdarzenia.

- Podejmujemy pierwsze prace służące budowie zachodniego przejścia pod torami na stacji Warszawa Gdańska. Przygotowywany jest teren, gdzie powstaną wyjście oraz winda prowadzące do nowego obiektu. Wykonawca inwestycji realizowanej w systemie "projektuj i buduj" przedstawił projekty, które zakładały czasowy demontaż jednych schodów od strony ul. Ks. Romana Indrzejczyka. Po wybudowaniu przejścia podziemnego, schody zostaną odbudowane - wyjaśnia Martyn Janduła z zespołu prasowego PKP PLK.

Zapytaliśmy zatem, czy nie dało się od razu zaplanować rozbudowy tak, żeby nie musieć burzyć schodów, które dopiero co zostały oddane do użytku.

Wykonawca przyjął rozwiązania, które wymagają demontażu schodów. Zostaną one następnie w ramach kontraktu odbudowane w taki sposób, aby wpisywały się w nowy układ komunikacyjny, w którym będzie wyjście z tunelu oraz winda. Na etapie przygotowywania założeń dla budowy peronu 5, nie było jeszcze decyzji o budowie dodatkowego przejścia pod torami na stacji Warszawa Gdańska - przyznaje Janduła.

Zespół prasowy PKP PLK twierdzi, że rozbiórka schodów nie wiąże się z dodatkowymi kosztami. Jest częścią większego planu polegającego na budowie zachodniego przejścia pod torami. Zaprojektowanie i realizacja tego celu będzie zadaniem spółki PORR S.A., która wygrała przetarg. PKP PLK planuje na niego przeznaczyć ok. 80 mln złotych.

PORR twierdzi, że rozbiórka schodów prowadzących na peron 5 "nie dotyczy realizacji" wspomnianego zadania. W jego ramach natomiast mieści się wybudowanie dodatkowego przejścia podziemnego po zachodniej stronie stacji, w kierunku ul. Kłopot.

Jak czytamy, będzie to obiekt o długości ok. 100 m, szerokości ok. 10 m i wysokości ok. 3,5 m. Zostanie wyposażony w schody ruchome i windy. Po drugiej stronie stacji tunel zostanie połączony z dotychczasowym przejściem podziemnym prowadzącym do budynku dworca oraz linii metra.

"Planowane jest również rozszerzenie zadania podstawowego o dodatkowe wyjście po stronie południowej, schody stałe i windę zapewniające komunikację pomiędzy nowym przejściem podziemnym, budynkiem dworca, kładką zachodnią oraz wyprowadzające pieszych w stronię CH Arkadia" - czytamy w wiadomości od PORR.

Wykonawca poinformował również, że istniejące zadaszenia nad peronami 2, 3, 4 i 5 zostaną rozebrane, a w ich miejscu powstaną długie, ok. 250-metrowe wiaty sektorowe. "Przed nami także wydłużenie z 220 m do 300 m peronu nr 5, co pozwoli na zatrzymywanie się przy nim dłuższych składów" - podał PORR.

Na peronach znajdą się także nowe wyświetlacze i system nagłaśniający, które będą informowały pasażerów o odjazdach i przyjazdach pociągów.

- Inwestycja na stacji Warszawa Gdańska będzie realizowana ze środków budżetowych. Zakończenie zasadniczych prac i udostępnienie nowego przejścia podziemnego oraz nowych rozwiązań na peronach planowane jest do końca 2025 roku - poinformował Martyn Janduła z PKP PLK.

Kamil Rakosza-Napieraj, dziennikarz i wydawca WP Finanse oraz money.pl