Obecna struktura opłat wypacza funkcjonowanie rynku PTE - Aviva PTE (wywiad)
14.01. Warszawa (PAP) - Wprowadzone od 1 stycznia 2010 roku zmiany w systemie emerytalnym, polegające na zniesieniu opłat za zarządzanie aktywami powyżej 45 mld zł, wypaczają...
14.01.2010 | aktual.: 14.01.2010 15:45
14.01. Warszawa (PAP) - Wprowadzone od 1 stycznia 2010 roku zmiany w systemie emerytalnym, polegające na zniesieniu opłat za zarządzanie aktywami powyżej 45 mld zł, wypaczają ekonomiczne podstawy funkcjonowania PTE. Rozszerzenie limitów inwestycyjnych oraz zmiana ograniczeń dla inwestycji zagranicznych zagranicznych przez OFE może być korzystne dla GPW - poinformował w wywiadzie dla PAP Paweł Pytel, prezes Aviva PTE.
"Aviva PTE, na podstawie nowych przepisów, od początku roku od aktywów powyżej 45 mld zł nie pobiera opłaty za zarządzanie. Wypacza to sens ekonomiczny prowadzonej działalności" - powiedział PAP Pytel.
"Likwidując opłatę za zarządzanie aktywami powyżej 45 mld zł wprowadzono rozwiązanie, które przez pierwsze 10 lat dotknie maksymalnie trzy z czternastu podmiotów działających na rynku. Uważamy, że wszyscy powinni mieć równe szanse rozwoju, a w tej chwili nasi konkurenci pobierają dużo wyższe opłaty od nas, a obniżenie opłaty za zarządzanie dotyka tylko Aviva PTE. - dodał.
Prezes zwrócił uwagę na zmniejszenie opłat jedynie po stronie PTE, podczas gdy opłaty dla ZUS zostały na niezmienionym poziomie.
"Jeśli chodzi o opłatę od składki to jej maksymalny poziom został obniżony z 7 proc. do 3,5 proc. Co ciekawe ZUS, podobnie jak wcześniej, pobiera 0,8 proc. w tym zawarte" - powiedział.
"Jest pewnym zaskoczeniem, że o 50 proc. została obniżona opłata dla PTE, a opłata dla ZUS-u nie została zmieniona" - dodał.
Pytel stoi na stanowisku, że dalsze zmniejszanie opłat powinno zostać poprzedzone ustaleniami jak docelowo ma wyglądać drugi filar po oczekiwanych modyfikacjach.
"Trudno mówić o opłatach jeśli najpierw nie odpowie się na pytania jak będzie wyglądać wielofunduszowość, jaka pozostanie gwarancja w systemie, jakie wymogi kapitałowe, jaka akwizycja oraz w jakie instrumenty i na jakich rynkach będzie można inwestować" - powiedział.
"Większość tych spraw w najnowszej propozycji ministerstwa jest przemilczanych, a dopiero jak się odpowie na te pytania można rozmawiać o kosztach całego systemu" - dodał.
AVIVA CHCE ZAKAZANIA AKWIZYCJI NA RYNKU WTÓRNYM
"Akwizycja na rynku wtórnym stymuluje głównie do przenoszenia klientów z funduszy tanich do funduszy drogich, dlatego uważamy, że powinna być zakazana" - powiedział Pytel.
"Jeśli akwizycja wtórna ma zostać utrzymana, to zagwarantujmy klientowi, że fundusz, do którego przechodzi, faktycznie będzie uzyskiwał lepsze rezultaty i będzie pobierał przynajmniej takie same opłaty" - dodał.
Jego zdaniem akwizycja na rynku pierwotnym powinna zostać utrzymana z uwagi na element edukacyjny osób rozpoczynających pracę.
Mechanizm minimalnej stopy zwrotu powinien zostać zastąpiony przez zewnętrzny benchmark.
"Benchmark zewnętrzny inwestowalny dla wszystkich OFE, uwzględniający zasady wyceny i strukturę dopuszczonych instrumentów finansowych powinien służyć do oceny wyników inwestycyjnych uzyskiwanych przez OFE" - powiedział.
SZERSZE INWESTOWANIE PRZEZ OFE ZA GRANICĄ MOŻE BYĆ KORZYSTNE DLA GPW
"Prawny wymóg inwestowania tak dużych pieniędzy na jednym rynku jest sztucznym rozwiązaniem, może doprowadzić do nieprawidłowości w wycenach notowanych na nim instrumentów"- powiedział.
Zdaniem prezesa rozszerzenie limitów inwestycyjnych sprawi, że środki będą inwestowane racjonalniej, a na GPW zmniejszy się prawdopodobieństwo powstawania baniek spekulacyjnych.
"Zwiększanie zaangażowania za granicą nie będzie odbywało się przez jednorazowe przeniesienie już zainwestowanych środków, ale stopniowo przez inwestowanie nowych aktywów. Uważam, że dywersyfikacja i zarabianie również na rozwoju gospodarczym innych państw jest korzystne dla przyszłych emerytów" - podsumował.
Jakub Rutkowski (PAP)
jru/ jtt/ ana/