Obecnie nie należy zmieniać parametrów pol. pien.; od CPI ważniejszy HICP i ceny mieszkań - 

15.12. Warszawa (PAP) - Zdaniem Leszka Pawłowicza, kandydata Platformy Obywatelskiej do RPP obecnie należy zachować spokój i nie zmieniać parametrów polityki pieniężnej. W jego...

15.12. Warszawa (PAP) - Zdaniem Leszka Pawłowicza, kandydata Platformy Obywatelskiej do RPP obecnie należy zachować spokój i nie zmieniać parametrów polityki pieniężnej. W jego opinii z punktu widzenia celu inflacyjnego RPP od wskaźnika CPI ważniejszy jest zharmonizowany wskaźnik HICP oraz ceny na rynku mieszkaniowym.

"Uważam, że trzeba w tej chwili zachować spokój. Nic gwałtownego się nie dzieje, dlatego jeśli chodzi o parametry polityki pieniężnej lepiej obecnie nic nie ruszać" - powiedział w rozmowie z PAP Leszek Pawłowicz, kandydat PO do RPP nowej kadencji.

"Trudno powiedzieć, kiedy powinny nastąpić jakieś zmiany, jeśli chodzi o stopy procentowe. Jeśli byśmy przyjęli założenie, że dopiero po 1,5 roku następuje ekstremum wpływu stóp na inflację, to trzeba patrzeć, co się będzie działo w połowie 2011, a nie w 2010 roku. Te projekcje są ważniejsze" - dodał.

Zdaniem Pawłowicza należy się zastanowić nad lepszym pomiarem celu inflacyjnego RPP.

"W konstytucji, w ustawie o NBP występuje sformułowanie +stabilność cen+, a nie wskaźnik inflacji CPI. Ten pojawia się dopiero w założeniach polityki pieniężnej" - powiedział.

"Dane o CPI nie ujmują wielu rzeczy, które faktycznie inflacji dotyczą. Z punktu widzenia strefy euro ważniejszy jest wskaźnik zharmonizowany HICP, który jest także jednym z kryteriów konwergencji" - dodał.

"W obecnych warunkach jest dużą ułomnością, jeśli nie bierze się pod uwagę cen mieszkań. Sensowniejszym rozwiązaniem byłoby przyjęcie jako celu zharmonizowanego wskaźnika HICP oraz wskaźnika cen na rynku mieszkaniowym" - ocenia Pawłowicz.

Jego zdaniem wzrost PKB w 2010 będzie bliższy 3,0 proc.

"Przyszły rok oceniam optymistycznie. Sądzę, że wzrost PKB będzie bliżej 3,0 proc., niż 2,0" - powiedział.

Jacek Barszczewski(PAP)

jba/ ana/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
Ministra oburzona cenówkami w Biedronce. Mamy komentarz UOKiK
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
"Złote kolby" w kukurydzy i podpalenie. Dramat rolnika z Kujaw
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Zmiany w Allegro. Pracownicy rozczarowani. Rzecznik wyjaśnia
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Chciała wynająć mieszkanie. "Właściciele poszaleli". Oto stawki
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Inspektorki ZUS podtruwały koleżankę z pracy? "Jesteśmy wstrząśnięci"
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Upada znana niemiecka firma rybna. Pogrążyła ją bakteria
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Te miasta podnoszą opłaty za śmieci. Niektórzy zapłacą 1,8 tys. zł
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Sezon grzewczy w Krakowie z problemami. "Mamy natłok zgłoszeń"
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Primark otworzy nowy sklep w Polsce. Szuka pracowników. Jakie zarobki?
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć
Od 1 października sklepy mogą doliczać nową opłatę. To trzeba wiedzieć