"Obniżka rezerw obowiązkowych korzystna, jednak niewystarczająca"
Obniżka stopy rezerw obowiązkowych jest
korzystnym posunięciem ze strony Rady Polityki Pieniężnej, jednak
niewystarczającym i powinny jej towarzyszyć kolejne kroki -
oceniają we wspólnym komunikacie prezesi banków PKO BP, Jerzy
Pruski i Pekao SA, Jan Krzysztof Bielecki.
"Obniżenie stopy rezerw obowiązkowych to krok w dobrą stronę. Patrząc jednak na ostatnie działania banków centralnych USA, Wielkiej Brytanii, strefy euro, czy Szwajcarii, gwałtownie zwiększających swoje sumy bilansowe, można odnieść wrażenie, że jest to krok niewystarczający" - poinformowali w komunikacie prezesi.
"Dlatego mamy nadzieję, że za decyzją o zmniejszeniu stopy rezerw obowiązkowych o 50 punktów bazowych, pójdą kolejne. Tym bardziej, że jak widać, obniżki stóp procentowych mają coraz mniejsze przełożenie na poziom rynkowych stóp procentowych" - dodają.
RPP zdecydowała w środę o obniżeniu stopy rezerwy obowiązkowej o 50 pb do poziomu 3,00 proc. Decyzja ta zacznie obowiązywać od 30 czerwca.
Jednocześnie Rada pozostawiła na majowym posiedzeniu podstawowe stopy na niezmienionym poziomie, główna stopa NBP wynosi nadal 3,75 proc.
W styczniu 2009 roku we wspólnym liście otwartym prezesi dwóch największych polskich banków, Jan Krzysztof Bielecki i Jerzy Pruski postulowali m. in. obniżenie stopy rezerw obowiązkowych, przekonując, że może to być jeden z istotnych czynników wspierających akcję kredytową w Polsce w okresie spowolnienia gospodarczego.
Prezesi argumentowali, że obniżenie stopy rezerwy obowiązkowej o każdy 1 punkt proc. pozwoliłoby na zwiększenie możliwości kreacji pieniądza o ok. 6 mld zł. Postulowali docelowy poziom rezerwy obowiązkowej w wysokości 2,00 proc., taki jaki obowiązuje obecnie w krajach strefy euro.